W akcji gaśniczej uczestniczy już ponad 200 strażaków wyposażonych w 16 samolotów i helikopterów. Pożar, który wybuchł w sobotę nad ranem zniszczył kilkanaście domów i kościół w ewakuowanych wsiach.
Minister Kikilias zaapelował do obywateli o czujność i przypomniał, że zakazane są wszelkie prace na wolnym powietrzu, które mogłyby doprowadzić do rozniecenia pożarów. "Wszyscy musimy ochronić nasz kraj" - powiedział.
Pożary lasów w Grecji rozprzestrzeniają się głównie za sprawą silnego wiatru, upału i suszy, a meteorolodzy ostrzegają, że w ciągu najbliższych dni temperatura nie spadnie. Obrona cywilna uprzedziła, że w poniedziałek ekstremalne zagrożenie pożarowe obejmie rejon Aten i obszary na południu Grecji. (PAP)
mar/