Premier Morawiecki wysłał listy do szefów klubów z zaproszeniem na rozmowy o koalicji. Co odpowiadają zaproszeni?

2023-11-22 11:55 aktualizacja: 2023-11-22, 19:12
Mateusz Morawiecki, Fot. PAP/	Leszek Szymański
Mateusz Morawiecki, Fot. PAP/ Leszek Szymański
"Premier Mateusz Morawiecki zaprosił nas na spotkanie ws. koalicj. W imieniu Lewicy informuję, że nigdzie się nie wybieramy" - oświadczył szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. List z zaproszeniem dostał również klub parlamentarny Polska 2050 – Trzecia Droga, Konfederacja oraz Partia Razem.

"Oszukany Premier zaprasza na spotkania w sprawie oszukanej koalicji! W imieniu Lewicy informuję, że nigdzie się nie wybieramy!" - napisał Gawkowski na X (d. Twitter). We wpisie zamieścił zdjęcie zaproszenia.

Mateusz Morawiecki pisze w nim, że w związku z desygnowaniem go na premiera i powierzeniu mu misji utworzenia rządu, zaprasza do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Do wyboru pozostawia jeden z terminów: czwartek 23 listopada w przedziale między godz. 9 a 14 lub piątek 24 listopada w przedziale między 10 a 15.

"Celem spotkania jest budowanie Koalicji Polskich Spraw, mającej kluczowe znaczenie dla skutecznej realizacji obietnic złożonych Polakom. Prezentowane dotychczas propozycje obejmują szeroki zakres kwestii, zarówno gospodarczych, jak i społecznych - rodzin, edukacji i zdrowia" - wskazał premier w zaproszeniu.

O otrzymaniu zaproszenia od Morawieckiego poinformował w środę w Radiu Zet także współprzewodniczący Konfederacji, prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen.

"Dostałem wczoraj takie zaproszenie". "Nie ma o czym rozmawiać. Premier Morawiecki jest człowiekiem całkowicie niewiarygodnym" - zaznaczył Mentzen.

Dodał, że dostał nieskonkretyzowane zaproszenie do rozmów. "Tam chyba był czwartek, czy piątek" - mówił polityk.

Pytany o słowa Krzysztofa Bosaka, który kilka dni temu powiedział, że "Konfederacja nigdy nie odmawia rozmów", odpowiedział, że "dzisiaj mamy spotkanie w tej sprawie, po którym na pewno wydamy komunikat". "Ja nie mam o czym rozmawiać z Mateuszem Morawieckim" - podkreślił.

Zandberg: list z propozycją współpracy przyjąłem ze zdziwieniem

Zaproszenie na spotkanie z szefem rządu otrzymała też formacja Adriana Zandberga.

"Razem nie jest zainteresowane udziałem w rządzie Mateusza Morawieckiego" - zadeklarował.

"List z propozycją współpracy przeczytałem z pewnym zdziwieniem. Pan premier spóźnił się z nią o dobrych kilka lat. Przecież to pod jego rządami doszło do barbarzyńskiego zaostrzenia ustawy aborcyjnej, a dziesiątki naszych projektów - w sprawach społecznych, mieszkaniowych, pracowniczych, opodatkowania korporacji, praw kobiet - wylądowały w koszu na śmieci, często nawet bez czytania w Sejmie. Wiarygodność obietnic składanych teraz, kiedy Mateusz Morawiecki traci władzę, jest - mówiąc delikatnie - nikła" - powiedział.

Jak stwierdził Zandberg, "PiS nie ma większości w Sejmie".

"Kto potrzebował dowodu, dostał go w głosowaniu nad wyborem marszałka. Wyborcy podjęli jednoznaczną decyzję, odesłali pana Czarnka, pana Ziobrę i resztę gabinetu Morawieckiego do opozycji. Nie wiem, po co Mateusz Morawiecki ciągnie ten spektakl" - dodał.

Klub Polska 2050-Trzecia Droga: nie wybieramy się na spotkanie z premierem Morawieckim

"Otrzymaliśmy pismo od premiera Mateusza Morawieckiego jako klub parlamentarny Polska 2050 – Trzecia Droga. Szykujemy odpowiedź i myślę, że będzie ona oczywista zarówno dla pana premiera, jak i dla pana prezydenta Andrzeja Dudy, a przede wszystkim dla naszych wyborców" – potwierdził PAP Mirosław Suchoń przewodniczący klubu Polska 2050-Trzecia Droga.

"Pan premier otrzyma od nas bardzo konkretną odpowiedź: nie wybieramy się na to spotkanie. Jesteśmy już po dobrych rozmowach koalicyjnych, mamy podpisane dokumenty, na marszałka Sejmu wybrany został Szymon Hołownia, jesteśmy w fazie konstruowania rządu" – podkreślił.

I dodał: "Prześlemy naszą odpowiedź również do wiadomość pana prezydenta Andrzeja Dudy, żeby nie miał wątpliwości jakie jest nasze stanowisko w tej sprawie, ponieważ myślę, że pan premier Morawiecki wprowadził pana prezydenta w błąd".

Prezes PSL: spotkanie z premierem Morawieckim byłoby bezproduktywne

"Umówiliśmy na koalicję pomiędzy czterema formacjami - PSL, Polską 2050 - czyli Trzecią Drogą, Koalicją Obywatelską i Lewicą, podpisaliśmy porozumienie koalicyjne. Więc dzisiaj prowadzenie innych rozmów kompletnie nie ma sensu, pan premier też o tym wie, bo to jest informacja publiczna" - powiedział z kolei dziennikarzom prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My dajemy jasną deklarację - umówieni już jesteśmy na koalicję, myślę, że pan premier o tym wie i to spotkanie byłoby bezproduktywne" - podkreślił.

Premier proponuje Koalicję Polskich Spraw

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki przedstawił propozycje programowe, których realizacją ma się zająć stworzony przez niego rząd. Zbiór propozycji został określony jako "Dekalog Polskich Spraw". Propozycje dotyczą rodziny, seniorów, edukacji oraz zdrowia. Jak mówił premier - "Dekalog Polskich Spraw" mógłby być fundamentem Koalicji Polskich Spraw.

Szef rządu wskazywał, że polityka społeczna powinna by wyjęta poza nawias sporu politycznego. Mówił m.in. o zwiększeniu wydatków na edukację do 6 proc. PKB, zwiększeniu wynagrodzeń dla nauczycieli, wyższych wynagrodzeniach na uczelniach wyższych, przeznaczeniu 2 proc PKB na naukę. Mówił też, że są gotowe ustawy dotyczące m.in. wakacji kredytowych na 2024, zamrożenia cen energii elektrycznej czy przedłużenia 0 VAT na żywność.(PAP)

autorzy: Grzegorz Bruszewski, Daria Kania

mar/kw