Na sobotniej konferencji prasowej, w której uczestniczył Kaczyński, Błaszczak i Zbigniew Bogucki, prezes PiS został zapytany o potencjalnego kandydata na prezydenta. "Ja jestem przekonany, że gdybyśmy rządzili, to ten pan byłby prezydentem" - powiedział wskazując na Błaszczaka.
"Co do tego nie mam wątpliwości, tylko przestał być ministrem obrony narodowej i wobec tego jego ekspozycja medialna bardzo osłabła. Były też różne, inne wydarzenia - nie z jego winy - żeby było jasne" - dodał. Przyznał, że przewodniczący klubu wciąż jest na liście rozważanych kandydatów na prezydenta.
Prezes PiS podkreślił, że bardzo ceni również posła Boguckiego, ponieważ "to naprawdę znakomity człowiek, mający pełne kompetencje". Dodał, że PiS bierze pod uwagę także innych polityków, o których wie "tylko kilka osób" - w tym on sam.
"Wiemy czego wyborcy oczekują od kandydata i mamy kilka osób, które odpowiadają tym wymogom. Badania zmierzające do tego, żeby ustalić czego oczekuje polskie społeczeństwo od prezydenta są gotowe i to się składa w jeden, spójny obraz" - tłumaczył Kaczyński. Zastrzegł jednak, że decyzja nie została jeszcze podjęta i nie może mówić o konkretnych nazwiskach. (PAP)
kgr/