Prezydent Iranu, który zginął w katastrofie śmigłowca został pochowany w rodzinnym mieście [WIDEO]

2024-05-23 19:57 aktualizacja: 2024-05-24, 08:38
Uroczystości pogrzebowe Ebrahima Raisiego. Fot. PAP/EPA/STRINGER
Uroczystości pogrzebowe Ebrahima Raisiego. Fot. PAP/EPA/STRINGER
Prezydent Iranu Ebrahim Raisi, który zginął w niedzielę w katastrofie śmigłowca, został pochowany w swoim rodzinnym mieście Meszhed. Setki tysięcy ubranych na czarno ludzi oddało mu ostatni hołd – podała AFP.

Mężczyźni, kobiety i dzieci odprowadzili trumnę do mauzoleum imama Rezy, które jest główną świątynią szyicką w Iranie. Raisi jest pierwszym pochowanym tam czołowym politykiem.

Większość osób biorących udział w procesji żałobnej niosła ze sobą zdjęcia z podobizną prezydenta, a także białe kwiaty. Wielu płakało i biło się w piersi na znak żałoby. Burmistrz miasta Meszhed poinformował, że w procesji miało wziąć udział trzy miliony ludzi.

Trumna z ciałem prezydenta była umieszczona na ciężarówce, gdzie znajdował się napis "Przybyłem, królu, daj mi schronienie", odnoszący się do imama Rezy.

Uroczystości pogrzebowe Raisiego rozpoczęły się we wtorek w mieście Tebriz, niedaleko którego doszło do wypadku helikoptera. Następnie zwłoki prezydenta zostały przewiezione do świętego dla szyitów miasta Kom, a później do Teheranu. W środę w stolicy kraju odbyła się procesja, w której wzięło udział ponad milion osób. Przewodniczył jej najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei.

Rządowe irańskie gazety w czwartek na pierwszych stronach określiły uroczystości pogrzebowe jako "epickie pożegnanie" prezydenta, który na zawsze pozostanie "w sercach ludzi". Nagłówki dzienników o mniej konserwatywnym charakterze "Sazandegi" i "Sharq" napisały o "ostatecznym pożegnaniu" lub "zbiorowej żałobie" narodu irańskiego.

Jak podaje AFP w ceremonii pogrzebowej wzięli udział przywódcy około 60 krajów z Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Azji, w tym emir Kataru szejk Tamim bin Hamad bin Khalif Al Thani. W wydarzeniu nie wziął udziału żaden przedstawiciel UE.

Państwowe media poinformowały, że w czwartek doszło do spotkania szefa Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej i sił Al-Kuds z przedstawicielami Hamasu, libańskiego Hezbollahu i jemeńskich rebeliantów Huti.

Przyspieszone wybory prezydenckie w Iranie odbędą się 28 czerwca. Zgodnie z harmonogramem od 30 maja do 3 czerwca będą rejestrowani kandydaci, a kampania wyborcza potrwa od 12 do 27 czerwca. AFP zwróciła uwagę, że jak dotąd nie pojawił się żaden kandydat, który reprezentowałby obecnie rządzący obóz konserwatywny.

Do katastrofy helikoptera, w której zginęli m.in. prezydent Raisi, minister spraw zagranicznych Hosejn Amir Abdollahijan oraz dwóch wysokich rangą dowódców wojskowych doszło w niedzielę w trudnych warunkach pogodowych. Została powołana komisja śledcza mająca wyjaśnić przyczyny wypadku, który miał miejsce w górskim terenie. (PAP)

kgr/