Prezydent Portugalii opowiedział się za wypłatą odszkodowań byłym koloniom

2024-04-25 09:44 aktualizacja: 2024-04-25, 11:51
Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, fot. PAP/EPA/LUSA/CARLOS M. ALMEIDA
Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, fot. PAP/EPA/LUSA/CARLOS M. ALMEIDA
Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa opowiedział się za wypłatą odszkodowań finansowych byłym koloniom tego kraju. Środki te, jak dodał, byłyby przekazane w formie zadośćuczynienia za "przestępstwa popełnione w epoce kolonialnej".

Zdaniem prezydenta Rebelo de Sousy przykładem takich przestępstw jest rozwijane przez portugalskich kolonizatorów niewolnictwo, a także ograbianie rdzennej ludności.

Podczas kolacji z zagranicznymi dziennikarzami w Lizbonie prezydent Portugalii oświadczył, że jego kraj "powinien wziąć na siebie odpowiedzialność” za błędy popełnione w przeszłości. "Zobaczymy w jaki sposób będziemy to mogli teraz naprawić", powiedział Rebelo de Sousa. Jego słowa nie pozostały bez echa zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.

Anielle Franco, minister ds. równouprawnienia rasowego Brazylii, byłej kolonii Portugalii, stwierdziła, że deklaracja Rebelo de Sousy jest "ważnym krokiem w debacie o kolonializmie".

Wypowiedź Rebelo de Sousy została szczególnie źle odebrana przez polityków ugrupowań centrowych i prawicowych, w tym szczególnie partii Chega, trzeciej siły politycznej parlamentu. Lider radyklanie prawicowej partii Andre Ventura oświadczył, że wypowiedź prezydenta należy traktować nie jako przejęzyczenie, ale jako „zdradę stanu”.

 

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

sma/