Producenci ostryg żądają odszkodowań po wprowadzeniu zakazu sprzedaży skorupiaków z powodu skażenia

2024-01-09 15:37 aktualizacja: 2024-01-09, 15:46
Ostrygi, zdjęcie poglądowe, fot. PAP/Blondet Eliot/ABACA
Ostrygi, zdjęcie poglądowe, fot. PAP/Blondet Eliot/ABACA
Francuscy producenci ostryg chcą odszkodowań w związku z wprowadzonym w grudniu zakazem sprzedaży skorupiaków z powodu ich skażenia. Oskarżają też władze o zaniedbania sieci kanalizacyjnych, będących prawdopodobnym źródłem skażenia wód w północnej Francji.

Hodowcy ostryg wyjaśniają, że przestarzałe rury kanalizacyjne podczas opadów deszczu zatruwają lokalne wody. „Wszyscy od lat wiedzą, że istnieje problem z sieciami kanalizacyjnymi, które podczas opadów ulegają przepełnieniu. W tej kwestii jesteśmy spóźnieni o 40 lat. Proszę sobie uświadomić, że na niektórych odcinkach znajdują się rury betonowe, bez łączeń!” – mówi agencji AFP wiceprezes stowarzyszenia hodowców z Kraju Loary Frederic Moulin, który musiał zutylizować ponad 26 ton swoich ostryg.

Ponad 50 hodowców, głównie firm rodzinnych z 18 stref hodowli w kraju, musiało zutylizować ostrygi, zgodnie z nakazem władz wydanym przed Bożym Narodzeniem, kiedy to zazwyczaj ostrygi są podawane na świąteczne kolacje. W strefach hodowli zlokalizowano źródła skażenia norowirusem, powodującym zapalenia żołądka i jelit.

Hodowcy ostryg zamierzają domagać się odszkodowań. Według wstępnych szacunków wartość start wynosi 8 mln euro, ale ostateczne dane będą znane pod koniec miesiąca – wskazują hodowcy.

 

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

sma/