Referendum konstytucyjne w Chile. "Porażka skrajnej prawicy"

2023-12-18 06:56 aktualizacja: 2023-12-18, 09:43
Referendum w Chile, fot. PAP/EPA/EFE/ELVIS GONZALEZ
Referendum w Chile, fot. PAP/EPA/EFE/ELVIS GONZALEZ
"Rezultat niedzielnego, chilijskiego referendum w sprawie zmiany konstytucji odziedziczonej po dyktaturze generała Pinocheta oznacza porażkę republikanów, którym przewodzi Jose Antonio Kast - skrajnie prawicowy polityk - a sprzyja tradycyjnej chilijskiej prawicy i jej kandydatce w wyborach prezydenckich w 2025 roku Evelyn Matthei” - tak ocenił wyniki głosowania w nocnym, internetowym wydaniu, najbardziej wpływowy konserwatywny brazylijski dziennik "Folha de Sao Paulo", cytując m.in. opinię wybitnego politologa Gabriela Gaspara, byłego wiceministra obrony w rządzie obecnego lewicowego prezydenta Chile, Gabriela Boricia.

Zdaniem dziennika, gdyby projekt konstytucji zaproponowany przez skrajną, chilijską prawice zwyciężył, Borić „pozostałby na resztę swego mandatu bardzo osłabionym politykiem”.

Popularny argentyński dziennik cyfrowy „Pagina 12” tak komentuje wyniki chilijskiego głosowania: "chilijscy wyborcy powiedzieli "nie" projektowi konstytucji jeszcze bardziej prawicowej, niż ta zredagowana przez Augusto Pinocheta".

Hiszpański dziennik "El Pais", posiadający sieć własnych korespondentów w Ameryce Łacińskiej, napisał: "Prezydent Borić zdołał zablokować przyjęcie proponowanego tekstu nowej konstytucji, ale uchwalenie gruntownie odmiennej ustawy zasadniczej od tej odziedziczonej po Pinochecie zostaje odłożone na czas nieokreślony".

"Jedno jest pewne: Chile nie będzie miało nowej konstytucji i pozostanie na razie z tą odziedziczoną po dyktaturze generała Pinocheta, ale kilkakroć reformowaną i poprawianą" – powtarzają za opinią CNN latynoamerykańskie portale internetowe.

sma/