Zakaz sprowadzania zboża z Ukrainy do naszego kraju zostanie zniesiony, gdy system licencyjny zacznie obowiązywać - przekazał słowacki resort w oświadczeniu przesłanym Reutersowi.
"Byliśmy i nadal będziemy pryncypialni, jeśli chodzi o wsparcie udzielane Ukrainie, ale jesteśmy również pryncypialni w kwestii ochrony słowackich interesów. To całkowicie normalne i naturalne" - oznajmiła w nocy ze środy na czwartek prezydent Słowacji Zuzana Czaputova, odnosząc się do embarga na import ukraińskiego zboża.
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo ograniczenia obowiązywały do 5 czerwca, a następnie zostały przedłużone do połowy września.
Embargo zniesiono 15 września na podstawie postanowienia KE. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska przedłuży zakaz wwozu ukraińskiego zboża, mimo braku zgody Unii Europejskiej. Następnie w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie w sprawie bezterminowego zakazu przywozu do Polski ukraińskich produktów rolnych.
Decyzje o jednostronnym przedłużeniu ograniczeń importowych podjęły również rządy Węgier i Słowacji.
W poniedziałek Kijów złożył skargę do WTO w związku z decyzją Warszawy, Bratysławy i Budapesztu. (PAP)
jc/