O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rosyjscy najemnicy opłacili dzieci z biednych dzielnic, aby uczciły rocznicę śmierci Prigożyna

Dzieci zwerbowane z biednych dzielnic Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej, otrzymały od najemników rosyjskich po 20 centów amerykańskich, aby, wymachując flagami Rosji, uczciły rocznicę śmierci byłego przywódcy Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna.

Zdjęcia mające upamiętniać Prigożyna (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/YURI KOCHETKOV
Zdjęcia mające upamiętniać Prigożyna (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/YURI KOCHETKOV

Najemnicy w miniony piątek wystawili wartę honorową przed Domem Rosyjskim w Bangi i - aby stworzyć wrażenie, że są u siebie - wykorzystali dziesiątki dzieci z najbiedniejszej dzielnicy Boy-Rabe, płacąc im za przejście przez centrum miasta i wymachiwanie flagami rosyjskimi.

Uroczystości upamiętniające śmierć Prigożyna, który zginął rok temu w katastrofie lotniczej w obwodzie twerskim w Rosji, trwały w Bangi przez kilka godzin.

"Te dzieci nic nie rozumieją z tego, co robią. To haniebne wykorzystywanie naszej młodzieży. Rodzice tych dzieci są współwinni, choć robią to z desperacji" - powiedział w rozmowie z agencją Corbeau News Centrafrique mężczyzna przyglądający się manifestacji.

"Niektóre rodziny są w takiej potrzebie, że zrobią wszystko, żeby zdobyć trochę pieniędzy. To bieda popycha nas do takich skrajności" - tłumaczył tę desperację pracownik socjalny.

Więcej

Miejsce śmierci właściciela formacji Jewgienija Prigożyna. Fot. EPA/ANATOLY MALTSEV

Brytyjski resort obrony skomentował rozpad w Grupie Wagnera. "Jej liczebność spadła o ok. 90 procent"

"Reżim poświęca przyszłość dzieci. Ta demonstracja ukazuje skalę moralnego upadku władzy. Touadera (Faustin-Archange, prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej - PAP) woli wykorzystać nasze dzieci jako mięso armatnie, niż zapewnić im prawdziwą edukację" - dodał kolejny rozmówca agencji.

Rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera pojawili się w Republice Środkowoafrykańskiej w 2017 roku na zaproszenie wybranego rok wcześniej prezydenta Touadery, który wykorzystał ich do walk z różnymi grupami rebeliantów i do własnej ochrony. W zamian Rosjanie przejęli najpierw kontrolę nad kopalniami złota, a obecnie - według Departamentu Stanu USA - również i realną władzę w kraju.

Najemnicy, których siły w kraju szacuje się na 1,5-2 tys. osób, od lat oskarżani są o łamanie praw człowieka, egzekucje ludności cywilnej, gwałty, tortury i porwania, służące przede wszystkim zastraszaniu ludności z terenów bogatych w złoto i diamenty.

Od śmierci Prigożyna w sierpniu 2023 roku w krajach afrykańskich "goszczących" rosyjskich najemników znacznie wzrosła przemoc z ich udziałem. W Mali ten wzrost wynosi aż 81 proc. - szacuje Armed Conflict Location and Event Data Project (ACLED), organizacja monitorująca konflikty na całym świecie. W Republice Środkowoafrykańskiej - zgodnie z danymi zebranymi przez ACLED - liczba osób zabitych przez rosyjskich najemników przekroczyła już w tym roku łączną liczbę osób zamordowanych przez nich w całym roku 2023.

Tadeusz Brzozowski

grg/

Zobacz także

  • Najemnicy Grupy Wagnera Fot. PAP/EPA/ARKADY BUDNITSKY

    Niezależne media: byli wagnerowcy próbują zatrudnić się jako taksówkarze i pracownicy budowlani

  • Prezydent Rosji Władimir Putin spotyka się na Kremlu z załogą czołgu Alosza T-80, który zniszczył ukraiński konwój pancerny w kierunku Zaporoża, fot. PAP/Newscom/Kremlin

    Nie tylko Grupa Wagnera. Prywatne armie w Rosji mogą stać się narzędziem w walce o władzę

  • Prigożyn, fot. PAP/Abaca/AA/ABACA

    Ukraiński wywiad wojskowy: na razie na 100 procent nie możemy potwierdzić śmierci Prigożyna

  • Jewgienij Prigożyn. Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

    Prigożyn pochowany w Petersburgu. Organizacja ceremonii była owiana tajemnicą

Serwisy ogólnodostępne PAP