Rozpoczęło się wysłuchanie publiczne projektów ustaw o aborcji

2024-05-16 10:23 aktualizacja: 2024-05-16, 15:48
Aktywistki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w Sejmie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Aktywistki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w Sejmie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Wysłuchanie publiczne czterech projektów ustaw o przerywaniu ciąży rozpoczęło się w czwartek w Sejmie. Do udziału zgłosiło się 307 osób i 30 organizacji. "Chcemy być europejskim państwem również pod kątem respektowania praw kobiet" - powiedziała PAP przewodnicząca sejmowej komisji ds. projektów ustaw aborcyjnych Dorota Łoboda.

Wysłuchanie publiczne zaplanowano na godz. 10, ale rozpoczęło się z dwudziestominutowym opóźnieniem. Organizatorzy poinformowali, że opóźnienie spowodowane jest długą kolejką w biurze przepustek do Sejmu.

W wysłuchaniu udział wezmą przedstawiciele m.in.: Akcji Demokracja, Amnesty International, Strajku Kobiet, Aborcyjnego Dream Team, Kongresu Kobiet, Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Fundacji Życie i Rodzina, Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Organizacje będą miały po cztery minuty na przedstawienie stanowiska. Na wypowiedzi indywidualne przewidziano po dwie minuty. Uczestnicy będą zabierać głos w kolejności złożenia zgłoszenia.

"To, że do wysłuchania zgłosiło się tak wiele organizacji i osób pokazuje, że zainteresowanie tematem jest olbrzymie. Debata o legalnej aborcji trwa od 30 lat, a bardzo zintensyfikowała się po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Tysiące kobiet protestowało przeciwko temu na ulicach. Z drugiej strony wciąż widzimy skandaliczne furgonetki, które jeżdżą po naszych miastach, pokazując rozerwane płody. Ta sytuacja wymaga pilnego unormowania. Chcemy być europejskim państwem również pod kątem respektowania praw kobiet" - powiedziała PAP przed rozpoczęciem wysłuchania posłanka KO Dorota Łoboda, przewodnicząca Komisji Nadzwyczajnej do Rozpatrzenia Projektów Ustaw Dotyczących Prawa do Przerywania Ciąży.

Wysłuchanie zorganizowano w sejmowej Sali Kolumnowej. Łoboda oszacowała, że potrwa ono ok. 11 godzin. Przekazała PAP, że nie przewiduje jednak przerw. "Będziemy ciągnąć to wysłuchanie aż wszyscy, którzy się dziś stawią, zabiorą głos" - podkreśliła.

Komisja może skorzystać w dalszych pracach z uwag zgłoszonych w wysłuchaniu, ale nie ma takiego obowiązku. Kolejne posiedzenie planowane jest jeszcze w maju. Prace w komisji nad projektami mają potrwać do jesieni. "Myślę, że projekty we wrześniu-październiku wyjdą z komisji z naszą opinią" - powiedziała PAP Łoboda.

"Ważne, byśmy tu były, ponieważ będziemy mieć tu show złożone z kłamstw i histerii. Jesteśmy tu po to, by mówić prawdę. Przyszłyśmy rozmawiać z posłankami i posłami, nie ze zwolennikami zakazu, bo nie mamy im nic do powiedzenia. Część posłanek i posłów jest pod takim silnym wpływem mitologii wokół aborcji, że ignoruje fakt, że 92 proc. wyborców obecnej koalicji chce legalizacji" - powiedziała PAP przed rozpoczęciem wysłuchania Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

"Zaprosiliśmy dzisiaj bardzo wielu obrońców życia, stawiło się ich trzy razy więcej niż zwolenników zabijania dzieci" - powiedziała PAP Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina.

"W imieniu obrońców życia będę mówić prawdę, bo zawsze mówimy prawdę. Prawda o Holokauście uświadomiła świat, że Holokaust jest zbrodnią, prawda o aborcji uświadamia świat, że aborcja jest zbrodnią. Jest zbrodnią przeciw ludzkości, która nie ulega przedawnieniu i mocno wierzę, że będzie kiedyś rozliczona" - dodała Godek.

Pierwszy w kolejności projekt to propozycja Lewicy depenalizacji czynów związanych z terminacją ciąży: całkowitego wyłączenia przestępczości przerywania ciąży do 12. tygodnia za zgodą kobiety oraz wyłączenia karalności przerywania ciąży za zgodą kobiety w sytuacji ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu. Projekt zakłada też wykreślenie z kodeksu karnego przepis mówiący o karaniu osób, które udzielają kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży.

Są też dwa projekty (Lewicy i KO) w prowadzające możliwość aborcji do 12. tygodnia z woli kobiety.

Trzecia Droga w swoim projekcie proponuje powrót do stanu sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r., czyli przywrócenie możliwości aborcji w przypadku ciężkiej wady płodu. Chce też zorganizowania referendum w sprawie przepisów aborcyjnych. (PAP)

Autorki: Anita Karwowska, Paulina Kurek

ep/