Russell Crowe jako nazistowski zbrodniarz. Są pierwsze zdjęcia z dramatu "Norymberga"

2024-05-14 16:29 aktualizacja: 2024-05-15, 11:24
Russell Crowe, fot. PAP/EPA/Ansa/ETTORE FERRARI
Russell Crowe, fot. PAP/EPA/Ansa/ETTORE FERRARI
W Budapeszcie zakończyły się niedawno zdjęcia do opowiadającego historię związaną z procesami norymberskimi dramatu „Nuremberg” („Norymberga”). W roli Hermanna Göringa występuje w nim Russell Crowe („Gladiator”). Aktora można zobaczyć na pierwszym zdjęciu z tej produkcji reżyserowanej przez Jamesa Vanderbilta, scenarzystę filmu „Zodiak”.

Scenariusz filmu „Nuremberg” powstał na podstawie książki Jacka El-Haia, zatytułowanej „Göring i psychiatra. Tragiczny pojedynek umysłów”. W głównej roli amerykańskiego psychiatry wojskowego Douglasa Kelleya występuje Rami Malek („Bohemian Rhapsody”), którego również można zobaczyć na pierwszych zdjęciach z filmu. Zadaniem Kelleya było m.in. ustalenie, czy uwięzieni naziści są zdolni do uczestniczenia w procesie, w którym oskarżani są o zbrodnie wojenne. Przy okazji zamierzał wyjaśnić, jakie cechy osobowości nazistowskich przywódców uczyniły z nich zbrodniarzy. Wnioski, do jakich doszedł, zaskoczyły jego samego.

„W większości wszystkie rzeczy, które przyciągnęły mnie do tego projektu, były rzeczami, które mnie przerażają. Od razu odpowiedziałem na nadesłany mi scenariusz, choć wyczerpał mnie emocjonalnie. Jak w ogóle zagrać kogoś takiego? Kiedy pojawiają się takie pytania, zwykle zaczynam być zainteresowany scenariuszem. Dlatego też nie widzieliście mnie w 15 częściach 'Gladiatora'. Po dziś dzień nie wystąpiłem w jego kontynuacji, co uważam za rzadką oznakę honoru” – śmieje się Crowe w rozmowie z portalem Deadline. W filmie „Nuremberg” wciela się on w rolę Hermanna Göringa, dowódcy Luftwaffe.

„Kelley nie zgodziłby się z powszechną opinią o nazistach, jaka królowała w tamtym czasie. Alianci próbowali przeforsować, że naziści byli grupą szaleńców. Ci ludzie byli związani z wieloma mrocznymi rzeczami, które przyniosły okoliczności, jakie nie powinny kierunkować ich w taką stronę. Obecnie widzimy wielu takich polityków, którzy dla zachowania władzy skłonni są łamać ustalone zasady. Göring współdziałał z ludźmi, z którymi normalnie by tego nie robił. Było tak, bo takie były okoliczności” – kontynuuje gwiazdor „Gladiatora”.

„Wierzymy, że ktoś, kto mówi do nas z pasją, to człowiek, który wybrał stanowisko publiczne, by służyć ludziom. Ale w trakcie ostatnich 10 lat, z dżungli wyłoniło się całkiem nowe zwierzę. Osoba, która chce być u władzy. Powie wszystko, zrobi wszystko, jeśli to sprawi, że zostanie na uprzywilejowanej pozycji. To bardzo, bardzo niebezpieczne. Żyjemy w podobnych czasach, które doprowadziły nas do nieprawdopodobnej ciemności” – kończy Crowe.

Pierwsze fragmenty filmu „Nuremberg” zostaną pokazane w czwartek 16 maja w Cannes. Autorem zdjęć jest polski operator, Dariusz Wolski. (PAP Life)

jos/