Ruszył marsz przeciwko antysemityzmowi w Paryżu z udziałem premier Borne, polityków, aktorów i celebrytów

2023-11-12 15:39 aktualizacja: 2023-11-12, 16:24
W niedzielę po południu ruszył w Paryżu marsz przeciwko antysemityzmowi z udziałem premier Elisabeth Borne. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/LUDOVIC MARIN / POOL MAXPPP
W niedzielę po południu ruszył w Paryżu marsz przeciwko antysemityzmowi z udziałem premier Elisabeth Borne. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/LUDOVIC MARIN / POOL MAXPPP
W niedzielę po południu ruszył w Paryżu marsz przeciwko antysemityzmowi z udziałem premier Elisabeth Borne, ministrów, przewodniczących Senatu i Zgromadzenia Narodowego, polityków, aktorów i celebrytów, zabezpieczony przez około 3 tys. policjantów i żandarmów.

W marszu, który dzieli francuska klasę polityczną, ramię w ramię maszerują członkowie rządu, byli prezydenci - Francois Hollande i Nicolas Sarkozy, politycy centrum, prawicy i skrajnej prawicy, w tym byli kandydaci na prezydenta - Eric Zemmour i Marine Le Pen, ekolodzy i Komunistyczna Partia Francji. Nie ma natomiast skrajnie lewicowej Francji Nieujarzmionej, której przedstawiciele odmówili maszerowania obok Le Pen i członków Zjednoczenia Narodowego.

Prezydent Emmanuel Macron, który nie jest obecny na marszu, w sobotę wezwał Francuzów w liście otwartym opublikowanym w dzienniku „Le Parisien”, aby nie poddawali się antysemityzmowi i pozostali zjednoczeni.

Marine Le Pen w obliczu zmasowanej krytyki broni swojego udziału w marszu i ubolewa nad „manipulacją polityczną”, przypominając, że jej ojciec Jean-Marie, założyciel Frontu Narodowego, określający Holokaust jako „detal historii”, został wykluczony z jej partii wiele lat temu.

W marszu bierze udział również wielu artystów i celebrytów. Są wśród nich komicy - Kev Adams i Elie Semoun, aktorzy - Gilles Lellouche, Elsa Zylberstein, Yvan Attal i Charlotte Gainsbourg, reżyser Elie Chouraqui. Obecna jest także francuska reżyserka pochodzenia irańskiego, autorka komiksów Marjane Satrapi, a także Riad Sattouf, Joann Sfar, Anne Sinclair i David Douillet. Media informują o przybyciu amerykańskiej aktorki pochodzenia żydowskiego Natalie Portman.

Marsz ruszył z Esplanady Inwalidów, w 7. dzielnicy stolicy i pójdzie przez aleję Marechal Gallieni, Quai d'Orsay, bulwarami Saint-Germain i Saint-Michel. Pochód zakończy się o godz. 19 na Placu Edmonda Rostanda, położonym w 6. dzielnicy.

Wiec przeciwko antysemityzmowi w niedzielę zorganizowany został również przez LFI w pobliżu welodromu Vel d’Hiv, skąd Żydzi w czasie wojny byli wywożeni do Auschwitz i innych niemieckich nazistowskich obozów zagłady. Manifestacja ta została przerwana przez kontrdemonstrantów.

Rada Przedstawicielska Instytucji Żydowskich Francji (CRIF) poparła kontrmanifestantów, określając polityków skrajnej lewicy z LFI jako tych, którzy „chcieli skazić pamięć o wywózkach Żydów" swoją obecnością na wiecu. Skrajna lewica opowiada się po stronie palestyńskiej, oskarżając Izrael o ludobójstwo w Strefie Gazy.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

pp/