"Rząd będzie musiał uregulować sprawę mediów publicznych. Jeżeli RMN będzie odwołana, myślę, że nikt nie będzie płakał"

2024-01-08 08:39 aktualizacja: 2024-01-08, 12:05
Szef gabinetu głowy państwa Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek. Fot. PAP/Kalbar
Szef gabinetu głowy państwa Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek. Fot. PAP/Kalbar
Po wecie ustawy okołobudżetowej rząd będzie musiał systemowo uregulować sprawę mediów publicznych; jeśli RMN będzie wtedy odwołana, myślę, że nikt nie będzie po niej płakał - powiedział w TVN24 szef Gabinetu Prezydenta. Marcin Mastalerek potwierdził też, że prezydent Andrzej Duda spotka się z RMN.

W niedzielę portal Interia informował, że prezydent Andrzej Duda zaprosił na wtorek na godz. 12 członków Rady Mediów Narodowych na spotkanie, podczas którego chce rozmawiać o sytuacji w mediach publicznych.

Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek w poniedziałek w rozmowie z TVN 24 był pytany, czy podczas zaplanowanego na wtorek spotkania z RMN prezydent Andrzej Duda "zaapeluje lub powie do niej, że powinna zakończyć swój kilkuletni żywot".

"Było już spotkanie z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, teraz będzie z Radą Mediów Narodowych. (...) Jestem przekonany, że po wecie do tak zwanej ustawy okołobudżetowej, w której było zapisane 3 mld (zł na media publiczne - PAP), nowa koalicja rządowa nie będzie miała pieniędzy na telewizję, i dzięki temu będzie musiała w systemowy sposób rozwiązać tę sprawę; czy Rada Mediów Narodowych będzie odwołana - myślę, że nikt nie będzie po niej płakał, jeżeli miałoby to doprowadzić do tego, że będzie systemowe rozwiązanie tych spraw" - ocenił szef Gabinetu Prezydenta.

Zmiany w mediach publicznych

Ostatnie dni 2023 roku zdominowały wydarzenia związane ze sporem wokół mediów publicznych, zapoczątkowane podjętą przez Sejm uchwałą ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, w której wezwano Skarb Państwa do działań naprawczych. Po tym szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz - powołując się na prawo spółek handlowych - zadecydował o odwołaniu dotychczasowych i powołaniu nowych rad nadzorczych TVP, Polskiego Radia i PAP, które zmieniły zarządy spółek.

Decyzja spotkała się z krytyką ze strony polityków PiS, którzy ocenili, że była bezprawna. Z kolei prezydent Duda zawetował ustawę okołobudżetową, w której zapisane były 3 mld zł na media publiczne w 2024 r., wskazując że "nie może być na to zgody wobec rażącego łamania konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa". W związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych minister kultury podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji TVP, PR i PAP.

Niezależnie od zmian w mediach publicznych zarówno ze strony polityków koalicji rządowej, jak i prezydenta pojawiały się stwierdzenia o konieczności wprowadzenia zmian legislacyjnych dotyczących mediów publicznych. W świetle rozwiązań prawnych wprowadzonych w 2016 za rządów PiS, zarządy i rady nadzorcze spółek mediów publicznych powołuje Rada Mediów Narodowych, składająca się z 3 osób powołanych przez Sejm oraz 2 powołanych przez prezydenta, wskazanych uprzednio przez największe sejmowe kluby opozycyjne. (PAP)

Autor: Mikołaj Małecki

mmi/