W piątek na stronie Rządowego Centrum Legislacji zostały opublikowane projekty ustaw: o rejestrowanych związkach partnerskich i wprowadzającej tę ustawę. Zakładają one m.in. że związek partnerski zostaje zawarty, gdy dwie osoby złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego zgodne oświadczenia o zawarciu związku. Ministra ds. równości Katarzyna Kotula mówiła na konferencji prasowej w Sejmie, że zrobiono kompromisowy krok w tył, ponieważ w projekcie nie ma przepisów o przysposobieniu dzieci, przewidziane jest wprowadzenie tzw. małej pieczy.
Bochenek pytany przez PAP o projekt ustawy stwierdził, że jest to "temat zastępczy". Jego zdaniem ma on odwrócić uwagę od "załamania finansów publicznych, zdewastowanej służby zdrowia, czy wstrzymania dozbrajania Wojska Polskiego".
Projekt o związkach partnerskich zaprezentowany przez p. Katarzynę Kotulę jest przede wszystkim niezgodny z art. 18 Konstytucji; Rozwiązania w nim zawarte to pierwszy krok na drodze do zalegalizowania adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) October 18, 2024
➡️ Ciekawe, że rząd Tuska przygotował…
W podobnym tonie odniósł się do projektu na platformie X. "Ewidentnie nie radzą sobie z rządzeniem, więc wymyślają tematy zastępcze. Służba zdrowia w rozsypce, wstrzymane dozbrajanie Wojska Polskiego, pomoc dla powodzian iluzoryczna (16 rodzin otrzymało średnio po 70 tys. zł na odbudowę zdewastowanych przez powódź domów - kuriozum), a jedyne co idzie do przodu to prace nad wdrażaniem paktu migracyjnego i przymusowej relokacji ...stąd tuskowa Strategia Otwarcia Granic" - podkreślił rzecznik PiS.
Według Bochenka, projekt ustawy o związkach partnerskich jest "przede wszystkim niezgodny z art. 18 Konstytucji". Zapis ten stanowi, że małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. Rzecznik PiS stwierdził, że rozwiązania zawarte w projekcie to pierwszy krok na drodze do zalegalizowania adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Polityk zapowiedział, że PiS nie poprze tego "szkodliwego projektu".
Projekt ustawy o związkach partnerskich zakłada, że związek partnerski zostaje zawarty przez dwie pełnoletnie osoby, bez względu na płeć. Muszą one złożyć oświadczenie o zawarciu tego związku przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Ponadto, osoby tej samej płci pozostające w małżeństwie zawartym ze sobą w innym państwie, zawierają związek partnerski przez złożenie przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego zgodnych oświadczeń, aby to małżeństwo wywierało skutki prawne równoważne z zawarciem związku partnerskiego. Osoby będące w związku, zgodnie z projektem ustawy, będą mogły mieć wspólne nazwisko.
Projekt ten nie przewiduje możliwości ani adopcji zewnętrznej, ani możliwości przysposobienia dziecka/dzieci partnera/partnerki. Osoba w związku partnerskim będzie uprawniona do uczestniczenia w sprawowaniu bieżącej pieczy nad wspólnie z nim przebywającym dzieckiem pozostającym pod władzą rodzicielską drugiej z osób w związku partnerskim i jego wychowaniu, w tym podejmowania decyzji w sprawach życia codziennego, chyba, że sprzeciwi się temu, którekolwiek z rodziców wykonujących władzę rodzicielską nad tym dzieckiem.
"Projekty ustaw o rejestrowanych związkach partnerskich, które były omawiane z organizacjami pozarządowymi zostały skierowane do konsultacji publicznych i międzyresortowych" - przekazała na platformie X ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak dodała, oznacza to kontynuacje procesu legislacyjnego, który jeszcze nie miał w Polsce miejsca.(PAP)
from/ rbk/ par/ ał/