We wtorek szefowie MSZ państw NATO rozmawiali w Brukseli podczas kolacji z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy.
"Jest prawie konsensus co do tego, że Ukraina powinna być wspierana przez kolejny rok, co najmniej po to, aby przekonać prezydenta Rosji, że ewentualny pokój musi być na sprawiedliwych warunkach" - powiedział Sikorski, relacjonując polskim korespondentom przebieg spotkania ministrów w kwaterze głównej NATO w Brukseli. Jak dodał, obecnie sytuacja nie dojrzała jeszcze do tego, by Rosja zawarła pokój na sprawiedliwych warunkach.
Szef MSZ powiedział, że przekazał swoim odpowiednikom z państw członkowskich Sojuszu oczekiwania dotyczące szczytu NATO w czerwcu 2025 r. w Hadze. Jak mówił, Polska liczy na wypełnienie planów operacyjnych "prawdziwymi zdolnościami" oraz na uaktualnienie i wzmocnienie obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej.
Polska będzie chciała też podnieść kwestię zagrożeń hybrydowych, w tym aktów dywersji i podpaleń, do których dochodzi na terytorium Sojuszu, oraz prowadzonej przez Rosję walki informacyjnej przeciwko krajom takim jak Gruzja, Mołdawia i Rumunia. "To jest szczególnie ważne w perspektywie naszych wyborów prezydenckich" - zaznaczył.
Sikorski ocenił, że konieczność ściślejszej wymiany wywiadowczej między państwami NATO jest ważna dla Polski także w kontekście zaproponowanej przez premiera Donalda Tuska inicjatywy patrolowania Morza Bałtyckiego w odpowiedzi na aktywność rosyjskich okrętów. Dodał, że był to jeden z głównych tematów śniadania z udziałem przedstawicieli państw bałtyckich, Niemiec i Polski, zorganizowanego na marginesie tego spotkania.
"Wymiana działań wywiadowczych jest istotna także w kontekście zaproponowanej przez Donalda Tuska inicjatywy Baltic Sea navy policing, czyli systemu patrolowania Morza Bałtyckiego w kontekście agresywnych działań okrętów rosyjskich" - powiedział szef MSZ.
Tusk zaproponował stworzenie wspólnych misji na Morzu Bałtyckim w ubiegłym tygodniu podczas szczytu szefów rządów państw nordyckich i bałtyckich, czyli tzw. formatu NB8, w Szwecji.
O konieczności podjęcia ściślejszej współpracy wywiadowczej przez państwa NATO wobec nasilających się wrogich działań Rosji, w tym aktów sabotażu, dywersji i cyberataków, mówił w środę sekretarz generalny NATO Mark Rutte. "Ściślejsza wymiana informacji wywiadowczych jest konieczna, podobnie jak realizacja już istniejących protokołów natowskich" - ocenił Sikorski.
Minister poinformował też, że szefowie MSZ NATO w Brukseli rozmawiali z królem Jordanii. "Przygnębiająca sytuacja na Bliskim Wschodzie. (...) Jako Polska staramy się obniżać cierpienie ludności cywilnej. Było mi osobiście bardzo miło i powinno nam być wszystkim, że król Jordanii dziękował za dostarczenie polskich spadochronów, które były użyte do niesienia pomocy mieszkańcom Gazy, gdzie sytuacja jest naprawdę tragiczna" - powiedział.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ bst/ amac/ grg/