Stanisław Żaryn: likwidacja CBA spowoduje realne szkody w państwie

2023-11-10 16:30 aktualizacja: 2023-11-10, 22:00
Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik (zdjęcie ilustracyjne)
Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik (zdjęcie ilustracyjne)
Likwidacja CBA, przewidziana w umowie koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, spowoduje realne szkody w państwie; zarzuty o upolitycznieniu i upartyjnieniu CBA są bałamutne i mają utorować drogę do likwidacji tej służby - ocenił zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

W umowie parafowanej w piątek przez liderów PO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy zapisano, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zostanie zlikwidowane, a jego zasoby i kompetencje przekazane do innych służb, m.in. do pionu zwalczania przestępstw korupcyjnych w Centralnym Biurze Śledczym Policji.

Do postulatu odniósł się zastępca ministra koordynatora służb specjalnych.

"To jest postulat bardzo szkodliwy dla CBA oczywiście, ale przede wszystkim dla państwa polskiego. Nie mam cienia wątpliwości, że likwidacja takiej służby jak CBA spowoduje realne szkody w naszym państwie" - powiedział PAP Żaryn.

Podkreślił, że działające od 2006 roku CBA to służba o już długiej historii i tradycji związanej ze ściganiem korupcji i dbałością o interesy ekonomiczne Polski. W jego przekonaniu przeniesienie części funkcjonariuszy czy spraw do innych służb nie zrekompensuje strat, które wynikną z likwidacji CBA.

Zastępca ministra koordynatora przytoczył dane z ostatnich lat działań CBA. Jak wyliczał, "od 2016 roku dzięki pracy CBA udało się zgromadzić dowody, które spowodowały postawienie zarzutów ponad 5 300 podejrzanym. Na podstawie śledztw CBA doszło do sformułowania ponad 630 aktów oskarżenia, a samo CBA wykryło nieprawidłowości i przestępstwa, które skutkowały uszczupleniem Skarbu Państwa na kwotę ponad 18 mld złotych". Dopytywany, w ilu z tych spraw zapadły już wyroki, zastrzegł, że nie ma takich danych, gdyż sprawy te przejmuje prokuratura i sądy.

"Widać wyraźnie skalę działań CBA, konkretne zyski czy oszczędności, które wynikają ze skutecznej pracy CBA. To wszystko jest przekreślane w dyskursie publicznym z uwagi na to, że część ludzi związanych z PO ma swoje własne problemy z przepisami prawa i z prawem" - powiedział Żaryn.

Jego zdaniem PO, a także inne partie podpisane pod porozumieniem koalicyjnym, "uwierzyła we własną propagandę manipulowania obrazem działania CBA i nie chce widzieć tego, czym realnie się CBA zajmuje, a widzi tylko to, co jest bardzo niewygodne dla ich środowiska politycznego".

Na uwagę, że główne zarzuty przywoływane przez polityków tych partii dotyczą upolitycznienia czy upartyjnienia służby, Żaryn odparł, że "to są zarzuty bałamutne". Zwrócił uwagę, że "trudno sobie tłumaczyć, że 5 tysięcy osób podejrzanych, które usłyszało zarzuty, to są osoby, które należy traktować jako ofiary jakichś działań politycznych".

"To jest narracja, która po prostu jest próbą manipulowania tym obrazem CBA, jest próbą pokazania fałszywego obrazu CBA po to, żeby można było utorować sobie drogę do zlikwidowania tej służby. Mamy do czynienia ze służbą, która działa profesjonalnie, bez względu na polityczne uwarunkowania czy polityczne powiązania osób podejrzanych" - zapewnił.

Dodał, że takie zarzuty wytwarzają złą atmosferę zarówno wokół CBA, jak i w samym CBA. "Przypomnę, że kolportowanie takich zapowiedzi, że CBA zostanie zlikwidowane, to jest coś, co również niszczy tę służbę poprzez nacisk i presję psychologiczną na tę formację" - stwierdził.(PAP)

jc/