Szef MON: PO stara się dziś zapomnieć, że likwidowała jednostki wojskowe, PiS odbudowuje armię

2023-08-28 20:49 aktualizacja: 2023-08-29, 07:16
Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Tomasz Gzell
PO stara się dziś zapomnieć, że likwidowała jednostki wojskowe, szczególnie na wschodzie kraju - powiedział w poniedziałek wieczorem minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. PiS odbudowuje armię – zapewnił.

Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w poniedziałek na Twitterze spot dotyczący likwidowanych przez rząd PO-PSL jednostek wojskowych. W spocie minister Błaszczak pokazał list ówczesnego starosty legionowskiego Jana Grabca do szefa MON Bogdana Klicha, aby nie likwidować 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki.

W spocie wykorzystano też fragment audycji telewizyjnej, w której dziennikarz pyta siedzącego w studiu Grabca: "Dlaczego w czasie rządów PO i PSL likwidowaliście jednostki wojskowe"?. Na pytanie Grabiec odpowiada: "Nie likwidowaliśmy jednostek wojskowych. To kłamstwo powtarzane od kilku lat przez polityków PiS-u".

Posłowie KO - Jan Grabiec i Czesław Mroczek - odnieśli się w poniedziałek do spotu. Na konferencji w Sejmie wskazywali, że za PO zmiany strukturalne w wojsku polskim były podporządkowane racjom wojskowym i wynikały z dostosowania do struktur NATO. Mówili też, że zmiany dokonywane za czasów rządów PiS służą polityce, zaspokajaniu potrzeb poszczególnych posłów w okręgach.

Szef MON, który był w poniedziałek wieczorem gościem "Wiadomości" został zapytany w TVP Info o wypowiedzi, że za PO nie likwidowano jednostek.

"To tak, jak są tacy, którzy mówią o optymalizacji podatkowej, by ukryć to, że nie chcą płacić podatków, albo jak mówiono w latach 90-tych o restrukturyzacji przedsiębiorstw, co oznaczało zwalnianie pracowników i likwidację firm. Platforma Obywatelska to potworna obłuda" – powiedział minister.

"PO stara się dziś zapomnieć o tym, że likwidowali jednostki wojskowe, szczególnie na wschodzie naszego kraju. Otworzyli bramę brzeską, zapraszali niejako agresora" – dodał.

Minister odnosząc się do stwierdzeń, że nie było likwidacji, ale reorganizacja jednostek zwiększająca ich zdolność bojową, odparł: "Zdolność bojowa rosła na zachodzie kraju, bo tam koncentrowano wojsko".

"Po co? Żeby Niemiec bronić przed Rosją? Nie dlatego przecież układali się, Tusk układał się z Putinem, reset ogłaszali. Po cóż na zachodzie wojsko. Wojsko powinno być na wschodzie naszego kraju, by bronić Polski, jeśli zostałaby zaatakowana" – kontynuował szef MON.

"To przecież jeden wielki skandal, że likwidowali wojsko na wschodzie. To Prawo i Sprawiedliwość odbudowuje jednostki wojskowe na wschodzie" – zapewnił.

Minister podał, że we wtorek będzie w Olecku, gdzie spotka się z kadrą i żołnierzami w nowo powstałym kompleksie wojskowym dywizjonu 1. Mazurskiej Brygady Artylerii. (PAP)

Autorka: Katarzyna Lechowicz-Dyl

kgr/