W czwartek wieczorem we Wrocławiu podczas posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego z udziałem m.in. premiera, ministrów i przedstawicieli służb, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak poinformował, że "dzisiaj energicznie ruszyła wypłata zasiłków". Jak mówił, otrzymał informację, że "w województwie dolnośląskim 684 rodziny otrzymały już zasiłki na kwotę ponad 3 mln złotych, w opolskim 49 rodzin, w śląskim 185". Zapowiedział, że "na jutro zaplanowana jest wypłata kolejnych 9,5 miniona złotych".
Dodatkowo minister poprosił o posługiwanie się informacjami, które przekazuje wojewoda i MSWiA.
Według niego procedura wypłaty zasiłków dla rodzin poszkodowanych powodzią "jest maksymalnie uproszczona". "Pieniądze powinny trafiać (do rodzin - PAP), pieniądze są - minister finansów je zapewnił. Jeśli te pierwsze środki uruchomione będą się wyczerpywały, jest deklaracja pana premiera, jest miliard złotych i na pewno w gminie tych pieniędzy nie zabraknie" - zapewniał Siemoniak.
Dodał, że w miejscach, w których urzędy mają utrudnione funkcjonowanie, wojewodowie "są zobowiązani", żeby zapewnić pomoc i wsparcie w wypłacie zasiłków. "Podkreślę, że nawet można składać ustny wniosek, to znaczy przyjść i powiedzieć, więc trudno sobie wyobrazić już prostszą sytuację, więc prosimy wszystkich samorządowców o szczególny nadzór nad tą sytuacją. Tutaj weekendów w tych sprawach nie będzie - będziemy działali przez cały czas tak, aby pieniądze trafiały do rąk tych, którzy tego potrzebują" - powiedział.
Premier Donald Tusk powiedział, że "pomoc rządowa będzie udzielana każdemu, niezależnie od tego, czy był ubezpieczony, czy nie". Dodał, że "każdy dostanie w tym samym wymiarze pomoc rządową (...) pomoc rządowa jest dedykowana dla każdej ofiary powodzi w tym samym wymiarze, niezależnie od tego, czy ktoś się ubezpieczył, czy nie - ubezpieczenie to jest kwestia indywidualna każdego ubezpieczonego" - powiedział premier. (PAP)
nl/ wus/gn/