O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Szef rządu Walencji: były błędy w związku z powodzią, ale dymisji nie będzie

Szef regionalnego rządu Walencji przyznał, że popełniono błędy w związku z tragicznymi powodziami, które przed dwoma tygodniami zabiły ponad 200 osób. Polityk nie zamierza jednak podać się do dymisji, czego domagają się mieszkańcy prowincji.

Carlos Mazon Fot. PAP/EPA/BIEL ALINO
Carlos Mazon Fot. PAP/EPA/BIEL ALINO

„Nie zamierzam zaprzeczać błędom” – powiedział Carlos Mazon, który wystąpił w piątek przed regionalnym parlamentem. „Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy z informacjami, które mieliśmy, ale to nie wystarczyło” – dodał.

Więcej

Demonstracje w Walencji. Fot. PAP/EPA/BIEL ALINO
Demonstracje w Walencji. Fot. PAP/EPA/BIEL ALINO

Wielotysięczne demonstracje przeciwko władzom Walencji po powodziach

Szef regionalnego rządu bronił się, twierdząc, że lokalne władze nie miały wystarczających informacji, a te, które dotarły, były wysłane zbyt późno. Mazon zarzucił zarazem Konfederacji Hydrograficznej Jucar (instytucji, która zarządza jedną z głównych rzek regionu, Jucar - PAP), że dostarczyła „fragmentaryczne i niedokładne” informacje o nadchodzącym kataklizmie.

Carlos Mazon zapewnił jednocześnie, że „nie uchyli się od żadnej odpowiedzialności”. Zaproponował powołanie komisji śledczej w lokalnym parlamencie i zaapelował o zrobienie tego samego do Kortezów Generalnych (niższej izby parlamentu krajowego - PAP).

Przed parlamentem Walencji zebrało się w piątek kilkaset osób, które wzywały Mazona do dymisji. W sobotę w centrum stolicy regionu domagało się tego około 130 tys. protestujących. Krytykowano też postawę rządu centralnego i premiera Pedro Sancheza.

Mazonowi zarzuca się m.in., że 29 października w początkowym etapie powodzi był na długiej, trzygodzinnej kolacji z dziennikarką. Sam polityk twierdzi, że był w stałym kontakcie ze współpracownikami i realizował zaplanowane na ten dzień czynności.

W wyniku gwałtownych powodzi, które przeszły nad południową i wschodnią Hiszpanią pod koniec października, potwierdzono dotychczas 226 ofiar śmiertelnych, w większości w prowincji Walencja. Na liście zaginionych wciąż jest kilkanaście osób.

Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)

mrf/ piu/ know/

Zobacz także

  • Żołnierze sprzątający zniszczenia w Głuchołazach. Fot. PAP/Krzysztof Świderski
    Żołnierze sprzątający zniszczenia w Głuchołazach. Fot. PAP/Krzysztof Świderski

    KE wypłaciła Polsce pieniądze z Funduszu Solidarności na pomoc po powodzi

  • Pieniądze. Fot. Adobe Stock/Rachwalska Irena
    Pieniądze. Fot. Adobe Stock/Rachwalska Irena

    Rządowa pomoc dla poszkodowanych w ubiegłorocznej powodzi. Jaros: przyznano 732 mln zł wsparcia dla firm

  • Haiti dotknięte huraganem Melissa Fot. PAP/EPA/Mentor David Lorens
    Haiti dotknięte huraganem Melissa Fot. PAP/EPA/Mentor David Lorens
    Specjalnie dla PAP

    Jak powstaje huragan? Oto, co jest jego największą siłą niszczycielską

  • Zniszczenia po powodzi w Valencii, fot. PAP/EPA/EFE/MANUEL BRUQUE
    Zniszczenia po powodzi w Valencii, fot. PAP/EPA/EFE/MANUEL BRUQUE

    Rok po tragicznej powodzi w Walencji. Mieszkańcy domagają się od władz odpowiedzialności [WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP