Przemawiając podczas konferencji Europejski Szczyt Obrony i Bezpieczeństwa w Brukseli, von der Leyen oceniła, że irańskiego ataku nie należy postrzegać w odosobnieniu od innych konfliktów na świecie.
"Brutalna wojna Rosji przeciwko Ukrainie trwa już trzeci rok.(...) Korea Północna dostarcza do Rosji zamówienie za zamówieniem pocisków artyleryjskich. Irańskie drony codziennie latają nad ukraińskimi miastami. Iran pomaga Rosji w zakresie technologii potrzebnych do budowy tych dronów na własnym terenie" - przypomniała.
Jej zdaniem "liga (państw) autorytarnych" wspólnie pracuje nad zburzeniem międzynarodowego porządku opartego na zasadach. "Dlatego właśnie nadszedł czas na europejskie przebudzenie w zakresie obronności i bezpieczeństwa. Stawka jest tu wysoka – nasza wolność i nasz dobrobyt zależą od naszego bezpieczeństwa. Musimy dostosować nasze działania do zmieniającego się środowiska bezpieczeństwa" - zaznaczyła.
Von der Leyen podkreśliła, że UE musi rozpocząć pracę nad przyszłością swojej architektury bezpieczeństwa. "Świat staje się coraz bardziej niebezpieczny, nadszedł więc czas, aby wykonać kolejny krok naprzód w zakresie bezpieczeństwa i obrony. Wierzę, że na szczeblu europejskim nasza praca powinna koncentrować się wokół trzech głównych priorytetów: gotowości, inwestycji i partnerstw" - powiedziała.
W tym kontekście przypomniała, że wraz z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem poprosiła byłego prezydenta Finlandii Sauliego Niinisto, aby poprowadził prace nad raportem na temat gotowości obronnej UE.
"Wykorzystamy ogromną wiedzę specjalistyczną prezydenta Niinisto, ale także doświadczenie takich państw jak Finlandia czy kraje bałtyckie. Nie tylko doskonale rozumieją one ryzyko, ale także doskonale wiedzą, w jaki sposób opracować zintegrowaną i kompleksową reakcję. I po raz kolejny będzie to wymagało działań zarówno na szczeblu krajowym, jak i europejskim" - powiedziała.
Zwróciła też uwagę na "pilną potrzebę odbudowy, uzupełnienia i przekształcenia sił zbrojnych państw członkowskich". W tym kontekście jej zdaniem Europa powinna dążyć do "opracowania i wyprodukowania nowej generacji zwycięskich zdolności".
"Oznacza to 'turbodoładowanie' naszego potencjału w zakresie przemysłu obronnego w ciągu najbliższych pięciu lat. U podstaw tego musi leżeć jedna prosta zasada: Europa musi wydawać więcej, wydawać lepiej, wydawać po europejsku. Lepsze wydawanie pieniędzy zaczyna się od agregacji popytu wśród państw członkowskich. Wydatki europejskie oznaczają, że nasze inwestycje nie tylko zwiększają nasze bezpieczeństwo, ale także przynoszą miejsca pracy, know-how i wzrost gospodarczy. Wspólne wydatki pomogą nam zmniejszyć fragmentację oraz zwiększyć opłacalność i interoperacyjność" - wyjaśniła.
Jej zdaniem wzmacniając suwerenność w zakresie obronności, przemysłu i kluczowych technologii, UE umocni także swoje partnerstwo z NATO. "Bardziej suwerenna, lepiej przygotowana i finansowana europejska obrona posłuży jedynie wzmocnieniu NATO. (...) Jednocześnie musimy rozważyć, czy potrzebujemy dedykowanej współpracy w zakresie bezpieczeństwa i obrony z innymi partnerami, takimi jak Wielka Brytania" - powiedziała.
"Wspólne wykonanie tego kroku w (zakresie) obrony nie będzie łatwe. Będzie to wymagało nowego europejskiego sposobu myślenia w zakresie obronności, od państw członkowskich, poprzez instytucje, przemysł, aż po inwestorów. Stanie z Ukrainą tutaj, na europejskiej ziemi, tak długo, jak będzie to konieczne, będzie wymagało odwagi politycznej i moralnej. Koszt braku bezpieczeństwa, koszt zwycięstwa Rosji, jest znacznie większy niż jakiekolwiek oszczędności, jakie moglibyśmy teraz poczynić. Koszt stawienia czoła licznym zagrożeniom i konfliktom bez odpowiedniego przygotowania jest znacznie większy, niż możemy sobie pozwolić. Dlatego nadszedł czas, aby Europa zintensyfikowała działania w zakresie obronności i bezpieczeństwa" - podsumowała von der Leyen.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)