Taylor Swift obiecała, że wróci do Polski. „Cudownie się tutaj bawiłam”

2024-08-07 11:46 aktualizacja: 2024-08-07, 15:04
Taylor Swift podczas koncertu. Fot. EPA/MATTEO BAZZI
Taylor Swift podczas koncertu. Fot. EPA/MATTEO BAZZI
Wyczekiwana przez fanów wizyta Taylor Swift w Warszawie przeszła do historii. Na początku sierpnia artystka dała aż trzy koncerty na stadionie PGE Narodowym, wywołując euforię wśród tysięcy polskich wielbicieli. Teraz autorka przeboju „Shake It Off” złożyła na Instagramie ważną obietnicę. „To był nasz pierwszy występ w Polsce, ale z pewnością nie ostatni” – ogłosiła zdobywczyni 14 statuetek Grammy.

1, 2 i 3 sierpnia na terenie warszawskiego stadionu PGE Narodowy odbyły się szumnie zapowiadane koncerty Taylor Swift. 34-letnia amerykańska piosenkarka odwiedziła polską stolicę w ramach europejskiej części światowego tournée „The Eras Tour”. Pierwszy z nich przypadł na dzień, w którym obchodziliśmy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. O godzinie 17:00 zgasły telebimy, a po chwili wyświetlono na nich białoczerwoną flagę. Uczestnicy uczcili ofiary powstania symboliczną minutą ciszy. „Wszyscy wstali i zapadła kompletna cisza, a potem posypały się brawa. Dreszcze gwarantowane!” – czytamy w poście opublikowanym w mediach społecznościowych na oficjalnym profilu „The Eras Tour”.

Podczas trwającego bez mała 3,5 godziny występu gwiazda estrady wykonała ponad 45 utworów. Zagraniczne media ochoczo chwaliły wokalistkę i tekściarkę za rewelacyjny kontakt z publicznością i kilkakrotne posłużenie się naszym językiem. „Jej wielbiciele byli niewątpliwie pod wrażeniem zdolności językowych swojej idolki. To triumf słowiańskich swifties” – ocenił amerykański magazyn „People”. Pod wrażeniem entuzjazmu uczestników była z kolei sama Taylor. „Już teraz mogę powiedzieć, że ten tłum wznosi się na zupełnie inny poziom. Słyszałam wasze krzyki z mojej garderoby!” – powiedziała, nie kryjąc radości artystka po wkroczeniu na scenę.

Autorka przeboju „Shake It Off” przygotowała teraz dla polskich fanów nie lada niespodziankę. Swift opublikowała na Instagramie krótkie podsumowanie warszawskich koncertów, w którym złożyła ważną obietnicę. „Och, tak bardzo mi się tu podobało! To był nasz pierwszy raz, gdy graliśmy w Polsce, ale z pewnością nie ostatni. Naprawdę cudownie się tutaj bawiłam. Chcę również podziękować tym wspaniałym tłumom za to, że dzięki wam jako pierwsi w historii daliśmy 3 koncerty z rzędu na waszym stadionie!” – napisała Swift.

Artystka już podczas drugiego występu zapowiedziała, że wróci do kraju nad Wisłą. „Doszłam do wniosku, że musimy grać w Polsce w ramach każdej kolejnej trasy koncertowej” – ogłosiła ze sceny gwiazda. Kiedy Swift znów do nas zawita? Tego na razie nie wiemy.

grg/