Tę listę PiS domykano w ostatniej chwili. Dwie znane europosłanki nie kandydują

2024-04-30 12:21 aktualizacja: 2024-04-30, 19:46
Beata Mazurek (pierwsza z lewej), Jarosław Kaczyński, Elżbieta Kruk i Mateusz Morawiecki Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Beata Mazurek (pierwsza z lewej), Jarosław Kaczyński, Elżbieta Kruk i Mateusz Morawiecki Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Były szef MSWiA Mariusz Kamiński otworzy listę PiS do Parlamentu Europejskiego w okręgu obejmującym woj. lubelskie. Za nim znalazł się wieloletni europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Wśród kandydatów są również obecni posłowie – wynika z informacji przekazanych PAP przez polityków PiS.

O zarejestrowaniu lubelskiej listy Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do europarlamentu poinformował we wtorek PAP sekretarz wojewódzki PiS Marek Wojciechowski. Potwierdził, że liderem listy nr 8 będzie b. szef MSWiA Mariusz Kamiński. Z drugiego miejsca wystartuje wieloletni europoseł Jacek Saryusz-Wolski, jeden z głównych negocjatorów przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Na trzecim miejscu jest poseł Dariusz Stefaniuk.

Na dalszych miejscach znaleźli się kolejno posłowie: Anna Dąbrowska-Banaszek, Anna Baluch, Tomasz Zieliński, przyszła radna Sejmiku Województwa Lubelskiego Kamila Grzywaczewska, starosta puławski Danuta Smaga i prof. Zbigniew Krysiak. Z ostatniego miejsca wystartuje poseł Suwerennej Polski Jan Kanthak.

"To bardzo mocna lista. Mariusz Kamiński to poseł naszej ziemi, bo startował z okręgu chełmskiego w wyborach parlamentarnych, uzyskał ok. 45 tys. głosów. Jako minister był odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa państwa, w tym również na naszej wschodniej granicy" – powiedział sekretarz wojewódzki PiS.

Podkreślił, że partia liczy na co najmniej dwa mandaty do Parlamentu Europejskiego z Lubelszczyzny. "Zwłaszcza, że szef lubelskiego PSL Krzysztof Hetman zdezerterował do innego okręgu wyborczego. Zostawił pole dla kandydatów Zjednoczonej Prawicy, więc liczymy na minimum dwa mandaty" – zaznaczył Wojciechowski.

Pytany, dlaczego na liście nie znalazły się dotychczasowe europosłanki: Elżbieta Kruk i Beata Mazurek wyjaśnił, że z jego informacji wynika, iż Elżbieta Kruk chciała zakończyć polityczną karierę. "Nie wiemy, co przesądziło o tym, że Beata Mazurek nie znalazła się na liście. Uznaliśmy, że jeśli chodzi o obecnych europarlamentarzystów, to centrala partii będzie decydować, czy dalej będą kontynuować swoją misję" – przekazał polityk PiS.

Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE 6-9 czerwca. Polacy 9 czerwca będą wybierać 53 posłów do Parlamentu Europejskiego.(PAP)

autorka: Gabriela Bogaczyk

mar/