Tomczyk: chcemy zrobić wszystko, by brać udział w strumieniu finansowym na obronność z UE
Wiceszef MON Cezary Tomczyk podkreślił, że rząd chce zrobić wszystko, żeby brać udział w "szerokim strumieniu finansowym" na obronność z Unii Europejskiej. Według niego, Polska musi przyjąć oferowane pieniądze i wykorzystać tak, żeby wzmocnić polski przemysł obronny.

Komisja Europejska zaprezentowała w środę tzw. białą księgę na temat obronności, w której uściśliła plan dozbrajania Europy, przedstawiony wcześniej przez szefową KE Ursulę von der Leyen, zakładający wydatki na łączną kwotę 800 mld euro. W białej księdze wskazane są m.in. 150 mld euro na pożyczki na projekty zbrojeniowe, które będą przyznawane projektom zaproponowanym przez kraje członkowskie. KE chce, by finansowane były zamówienia wspólne, realizowane przez co najmniej dwa kraje.
Wpływ Białej Księgi na polski przemysł zbrojeniowy
Tomczyk powiedział dziennikarzom w Sejmie, że "jeżeli dzisiaj Unia oferuje miliardy euro, to Polska musi je wziąć i wykorzystać w taki sposób, żeby technologie zostały w Polsce i żeby polscy pracownicy w polskim przemyśle zbrojeniowym mieli nad czym pracować, a później docelowo też co sprzedawać". "Chcemy zrobić wszystko, żeby w tym szerokim strumieniu finansowym brać udział" - podkreślił wiceminister.
Wiceszef MON mówił, że jeżeli chodzi o polski przemysł obronny, to "musimy sobie zdawać sprawę z własnej siły". Przypomniał, że Polska Grupa Zbrojeniowa i polski przemysł obronny to około 40 tys. pracowników. Zauważył, że Polska jest autorem jednych z najbardziej nowatorskich projektów zbrojeniowych na świecie, czego przykładem jest chociażby Piorun, czyli system przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych, który został wykorzystany m.in. na Ukrainie.
Krytyczne obszary zdolności obronnej
KE wskazała w białej księdze siedem krytycznych obszarów zdolności obronnej. Jak podkreśliła, w tych obszarach Europa ma luki, których wypełnienie jest kluczowe dla wzmocnienia obronności UE. Pierwszym jest obrona powietrzna i przeciwrakietowa, drugim - systemy artyleryjskie, trzecim - amunicja i pociski, czwartym - drony i systemy antydronowe. Piątym obszarem, na którym musi się skupić UE, jest mobilność wojskowa, szóstym - wykorzystanie sztucznej inteligencji i innowacyjnych technologii w obronności, a siódmym - "strategiczne czynniki wspomagające, zdolności bojowe i ochrona infrastruktury krytycznej".
W ramach ostatniego obszaru wymieniono "Tarczę Wschód dla ochrony granicy lądowej". Jak podkreśliło źródło UE, zapis ten pomoże Polsce i krajom, które zbroją się już od pewnego czasu, by również mogły skorzystać z preferencyjnych kredytów.(PAP)
from/ par/ grg/