Turcja. Branża ślubna liczy na krociowe zyski

2024-04-28 19:21 aktualizacja: 2024-04-29, 19:13
Branża ślubno-weselna. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Branża ślubno-weselna. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Rekordowa kwota ok. 500 mld lir (ok. 15,3 mld USD) trafi w tym roku do tureckiej gospodarki dzięki branży organizacji ślubów - pisze portal Hurriet Daily News. Jednocześnie rosnące ceny towarów i usług mogą zmusić część par do przełożenia uroczystości na później.

Z danych urzędu statystycznego wynika, że w ubiegłym roku dzięki branży ślubnej do gospodarki trafiło 300 mld lir. Zarabiają rozmaite branże - od sprzedawców mebli, sprzętów domowych i tekstyliów, przez usługi fryzjerskie, fotograficzne, florystyczne, po zakup złota, uważanego w Turcji za nieodzowne na ślubie.

Bendevi Palandoken z organizacji tureckich handlowców i producentów TESK podkreślił, że w tym roku sezon ślubny zaczyna się wcześniej niż zazwyczaj. Jak poinformował, koszt organizacji ślubu to średnio minimum 500 tys. lir (ok. 15,4 tys. USD), biorąc pod uwagę zmienny kurs walut i inflację. W marcu wskaźnik inflacji w ujęciu rocznym wyniósł 68,5 proc.

"Cena złota, które jest koniecznością w czasie zaślubin, wzrosła o prawie 100 procent w ostatnim roku. W przeszłości za złoto, które otrzymują nowożeńcy na ślubie, można było pokryć większość kosztów (organizacji uroczystości), ale teraz to tylko marzenie" - powiedział ekspert.

Nie wykluczył, że część par może przełożyć ślub na później, biorąc pod uwagę kwestie ekonomiczne, bezrobocie czy astronomiczny koszt wynajmu sali weselnej oraz sprzętów AGD i RTV.

Palandoken zwrócił uwagę, że rząd próbuje zachęcać ludzi do pobierania się, m.in. oferując nowożeńcom programy wsparcia.

Natalia Dziurdzińska (PAP)

gn/

TEMATY: