Autorzy twierdzą, że Ukraińcy zarabiający w Polsce żyją skromnie (często nie przekraczając tysiąca złotych miesięcznie na utrzymanie) oraz chętnie korzystają z benefitów zapewnionych przez pracodawców, takich jak zakwaterowanie (60 proc. badanych) oraz darmowe wyżywienie czy dojazdy do pracy (73 proc.). Dodają, że większość zarobionych pieniędzy oszczędzają. 48 proc. pracowników z Ukrainy utrzymuje się za kwotę nieprzekraczającą 500 zł miesięcznie, kolejne 29 proc. osób przeznacza na utrzymanie od 500 do 1000 zł, a 14 proc. od 1000 do 2000 zł. Na podstawie wyników danych ZUS, okazuje się, że na koniec marca 2024 roku zgłoszonych było 762,2 tys ukraińskich pracowników, co oznacza wzrost o 3 proc. względem poprzedniego roku.
"Gdyby zapytać pracodawców o to, kogo najchętniej zatrudnią, na pierwszym miejscu pojawią się Polacy, a na drugim Ukraińcy. W przypadku Ukraińców przedsiębiorcy cenią przede wszystkim niską barierę językową, bliskość kulturową i szybką adaptację. Te wszystkie elementy są kluczowe dla przedsiębiorców, którym zależy na sprawnym onboardingu i wdrożeniu pracownika do pracy." - tłumaczy zjawisko Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service.
Autorzy badania zwracają uwagę na stopniową zmianę kategorii wykonywanych przez Ukraińców zadań. Podają dane, że w 2023 roku, 3/4 pracowało na stanowiskach niższego szczebla, natomiast teraz jest to 37 proc. W kwestii pozostałych segmentów, zadania średniego szczebla wykonuje 57 proc. a 6 proc. zajmuje wyższe stanowiska.
Ekspert rynku stwierdza, że rynek pracy w Polsce jest przyjazny dla Ukraińców ze względu na o wiele wyższe zarobki niż w Ukrainie, a także zbliżony język i niskie bariery kulturowe, jak również bliskość geograficzną względem kraju ojczystego.
"Po kwietniowej podwyżce pensja minimalna w Ukrainie wynosi w przeliczeniu ok. 845 zł, zatem niemal czterokrotnie mniej niż w Polsce, gdzie na rękę zatrudnieni otrzymują mniej więcej 3200 zł netto miesięcznie. (...) Widać jednak, że Ukraińców kusi wizja zarobków m.in. w Niemczech czy Holandii, gdzie podstawowa pensja to nawet 1500 euro miesięcznie. Co prawda więcej trzeba zapłacić za mieszkanie czy życie, ale to nadal sporo więcej niż w naszym kraju. A w związku z tym, że po wybuchu wojny wiele krajów się na Ukraińców otworzyło, to ta pokusa jest tym silniejsza" - stwierdza Inglot
Badanie realizowane w dniach 23-31 stycznia 2024 roku obejmowało 400 osób przebadanych metodą face to face, które miały doświadczenia pracy w Polsce w ciągu ostatnich 5 lat. Przebadano mieszkańców przygranicznych miast: Lwowa, Łucka, Tarnopola oraz Iwano-Frankowska. Maksymalny błąd pomiaru dla całej próby N=400 to +/- 4,9%. (PAP)
sma/