Kampusowa trasa showroomów "SHEIN Cloud Car" miała odbyć się w: Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach i Krakowie.
SHEIN to chiński detalista odzieżowy, który oferuje ubrania w przystępnych cenach. Jednak firma budzi kontrowersje z powodu swoich praktyk, podnoszone są takie zarzuty, jak nadprodukcja odzieży, wykorzystywanie taniej pracy oraz wprowadzanie do obiegu produktów zawierających szkodliwe substancje. Krytycy wskazują na negatywny wpływ marki na środowisko oraz etykę pracy, co sprawia, że wiele uczelni oraz organizacji studenckich sprzeciwia się współpracy z SHEIN i organizacji wydarzeń na jej rzecz.
Rektor Politechniki Śląskiej prof. Marek Pawełczyk odniósł się do pojawiających się w mediach i internecie informacji o planowanej obecności marki SHEIN na terenie kampusu w Gliwicach. "Uczelnia otrzymała ofertę płatnego udostępnienia terenu w swoim kampusie, jednak jej nie przyjęła i nie zawarła żadnej umowy" - poinformował rektor. "Informacje o rzekomej współpracy uczelni z firmą SHEIN są nieprawdziwe, a Politechnika stanowczo odcina się od jej praktyk" - dodał.
Jak zaznaczył, Plac Krakowski, gdzie ma odbyć się wydarzenie tej marki, nie należy do kampusu Politechniki Śląskiej.
PAP zwróciła się do Urzędu Miasta w Gliwicach. "Firma z Rybnika złożyła wniosek do Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych o dzierżawę placu w dniach 4-5 listopada w celu promocji wspomnianej marki. MZUK jednak poinformował wnioskodawcę, że teren nie może zostać udostępniony" - przekazał w odpowiedzi rzecznik magistratu Mariusz Kopeć.
Rektor gliwickiej Politechniki zaapelował do firmy oraz wszystkich podmiotów o usunięcie nieprawdziwych informacji. Podobny apel wystosowała również Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
"Wydarzenie firmy SHEIN nie odbędzie się na naszym kampusie - zachęcamy do weryfikowania takich informacji bezpośrednio u źródła" - napisali na swoich social mediach.
Władze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniurównież nie wyraziły zgody na otwarcie showroomu marki SHEIN na terenie uczelni, po interwencji studentów, którzy w specjalnym apelu sprzeciwili się organizacji wydarzenia. W piśmie studenci podkreślili nieetyczne praktyki SHEIN oraz zaapelowali do władz uczelni o zaniechanie współpracy z marką.
Po interwencji studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego showroom w Krakowie także nie zostanie otwarty. "Zdecydowanie sprzeciwiamy się działalności firm, których reputacja i postępowanie są niezgodne ze standardami etycznymi. Po naszej reakcji władze Uniwersytetu podjęły decyzję, dzięki której możemy oficjalnie potwierdzić, że stoisko nie pojawi się na kampusie" - podkreślił Zarząd Samorządu Studentów UJ.
Ostatnią uczelnią na trasie SHEIN była Akademia Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach, której władze także zdecydowały o wycofaniu zgody udzielonej agencji MOVYTZA na zorganizowanie stoiska marki Shein.
Jedyny showroom, jaki marka otworzyła, stanął 21 października na kampusie Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Studenci mieli okazję zapoznać się z najnowszą kolekcją marki oraz skorzystać z porad makijażystek.
We wrześniu wiceminister rozwoju Ignacy Niemczycki ocenił, że produkty z chińskich platform sprzedażowych, testowane losowo przez polskie organizacje biznesowe, często nie spełniają unijnych norm i nie powinny trafiać na rynek. Na spotkaniu w Brukseli sześć krajów UE, w tym Polska, zaapelowało do Komisji Europejskiej o działania wobec chińskich platform Temu i Shein, które oferują towary niezgodne z unijnymi wymogami.
"Sprawa jest prosta, takich rzeczy nie możemy wpuszczać na europejski rynek" - podkreślał wtedy wiceminister.
Jak podał resort, z danych Gemius Mediapanel wynika, że w styczniu 2024 roku aplikacja i portal Shein miały posiadać w Polsce przeszło 6 mln realnych użytkowników. Liczba ta plasuje platformę w czołówce marketplace'ów, z których korzystają polscy konsumenci. (PAP)
jms/ juka/ rpo/ malk/