Najbardziej zażarte walki toczą się o wzgórza na północ od Bachmutu. Siły rosyjskie próbują wyprzeć stamtąd ukraińskie wojska i uzyskać dzięki temu możliwość swobodnego przemieszczania się. Obecnie Rosjanie znajdują się w okupowanym Bachmucie w pułapce, ponieważ pozostają narażeni na nasze ostrzały. Dlatego wróg stara się to zmienić, lecz jego szturmy nie przynoszą rezultatu - przekazała Malar na antenie ukraińskiej telewizji.
Wiceminister dodała, że na kierunkach kupiańskim i łymańskim, gdzie w ciągu ostatnich dwóch tygodni obserwowano intensyfikację rosyjskich działań ofensywnych, agresor dąży do przegrupowania swoich oddziałów. "Sytuacja tam wciąż jest trudna, ale (...) nasze wojska stawiły (wrogowi) tak zaciekły opór, że teraz (Rosjanie) liżą rany" - poinformowała Malar.
Bitwa o Bachmut to najdłuższe i najbardziej krwawe starcie podczas wojny Rosji przeciwko Ukrainie, trwające od sierpnia 2022 roku. 20 maja bieżącego roku szef rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oświadczył, że jego jednostki zdobyły Bachmut.
Od czerwca strona ukraińska regularnie informuje o sukcesach lokalnych operacji kontrofensywnych pod Bachmutem, prowadzonych głównie na terenach położonych na północny i południowy zachód od miasta. Analitycy ds. wojskowości podkreślają, że celem tych działań jest m.in. opanowanie wzgórz, z których możliwe będzie ostrzeliwanie sił agresora znajdujących się w zniszczonej miejscowości.
Prezydent USA Joe Biden, uczestniczący w szczycie G7 w Hiroszimie, oznajmił 21 maja, że rosyjskie wojska straciły w Bachmucie około 100 tys. żołnierzy. (PAP)
gn/