Von der Leyen: Ukraina może wygrać wojnę, ale musimy wzmocnić jej opór

2024-01-16 13:04 aktualizacja: 2024-01-16, 14:20
 Ursula von der Leyen Fot. PAP/EPA/GIAN EHRENZELLER
Ursula von der Leyen Fot. PAP/EPA/GIAN EHRENZELLER
Ukraina może wygrać wojnę zaczętą przez Rosję, ale Zachód powinien "wzmacniać jej opór", by mogła się bronić i odzyskać swe terytorium - oznajmiła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w wystąpieniu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.

"Ukraina może zwyciężyć w tej wojnie, jednak musimy dalej wzmacniać jej opór. Ukraińcy potrzebują przewidywalnego wsparcia finansowego w 2024 roku i później. Potrzebują wystarczających i stałych dostaw uzbrojenia, aby bronić Ukrainy i odzyskać jej prawowite terytorium" - powiedziała przewodnicząca KE.

Zapewniła, że Rosja "ponosi fiasko, jeśli chodzi o cele strategiczne". Jest to fiasko militarne, bowiem Ukraina, wbrew obawom, nie poddała się w ciągu tygodni, a Rosja "straciła w przybliżeniu połowę swych zdolności militarnych". Von der Leyen podkreśliła, że Ukraina "zdołała odepchnąć rosyjską Flotę Czarnomorską i ponownie uruchomić korytarz morski służący dostawom zboża".

"Rosja poniosła także fiasko gospodarcze. Sankcje odłączyły jej gospodarkę od nowoczesnych technologii i innowacji. Jest teraz zależna od Chin. I wreszcie, Rosja poniosła też fiasko dyplomatyczne. Finlandia przyłączyła się do NATO, wkrótce zrobi to także Szwecja. Ukraina zaś jest tak blisko Unii Europejskiej, jak nigdy wcześniej" - powiedziała szefowa KE.

Przyznała, że inwazja rosyjska na Ukrainę "wpłynęła także na koszty życia i robienia interesów" w UE. Przekonywała jednak, że wspólna reakcja krajów europejskich na wojnę "była daleko silniejsza niż można było sądzić", zwłaszcza jeśli chodzi o energetykę.

Dwa lata po inwazji rosyjskiej Europa "wzięła znów we własne ręce swój los" w sferze energetyki. W 2023 roku "z Rosji pochodziła tylko co 20. jednostka energii konsumowanej w Unii Europejskiej", podczas gdy w 2021 roku była to co piąta jednostka.

Von der Leyen podkreśliła, że UE "osiągnęła rzeczywisty postęp we wzmocnieniu odporności swego systemu energetycznego". Stało się to - jak oceniła - dzięki wspólnemu działaniu, działaniu otwartego rynku umożliwiającego przepływ energii i wykorzystaniu energii odnawialnej. W 2023 roku "Unia Europejska wzmocniła efektywność wykorzystania energii o prawie 5 proc. W ten sposób zdołaliśmy przekształcić wyzwanie rzucone przez (Władimira) Putina w znaczącą nową szansę" - oceniła szefowa KE. (PAP)

kno/