W poniedziałek komisja śledcza ds. Pegasusa ma przesłuchać byłych szefów CBA

2024-12-15 07:00 aktualizacja: 2024-12-15, 13:13
Posiedzenie sejmowej Komisji Śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus. Fot. PAP/Leszek Szymański
Posiedzenie sejmowej Komisji Śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus. Fot. PAP/Leszek Szymański
Komisja śledcza ds. Pegasusa wezwała na poniedziałek byłego wiceszefa CBA Grzegorza Ocieczka oraz byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego. Jak powiedział PAP wiceszef komisji Tomasz Trela (Lewica), obaj mogli mieć wpływ na podejmowanie decyzji związanych z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus.

Posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa zaplanowano na poniedziałek, na godzinę 10.

W poniedziałek komisja zamierza przesłuchać byłego wiceszefa CBA Grzegorza Ocieczka. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (TD-PSL) powiedziała PAP, że Ocieczek jest jednym z kluczowych świadków, ponieważ był on wiceszefem Biura w czasie, gdy kupowano system Pegasus. Zaznaczyła, że zgodnie z zeznaniami innych świadków to właśnie Ocieczek "bezpośrednio nadzorował, a wręcz podpisywał się pod pewnymi dokumentami związanymi z kontrolą operacyjną stosowaną przy wykorzystaniu systemu Pegasus".

Także wiceprzewodniczący komisji Tomasz Trela (Lewica) podkreślił, że Ocieczek jest kluczową osobą w kontekście zastosowania i wykorzystywania systemu Pegasus. "To jest ten moment, kiedy trzeba zacząć pytać, jak CBA było wykorzystywane, kto dawał polecenia, czy pan Ocieczek brał udział w zakupie oprogramowania Pegasus, z kim na ten temat rozmawiał i wiele innych" - wymienił.

Ocieczek najpierw był szefem Prokuratury Rejonowej w Katowicach, a w latach 2006-2007 pracował w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), gdzie pełnił funkcję Dyrektora Departamentu Postępowań Karnych, a następnie zastępcy szefa tej agencji. W 2015 roku został powołany na zastępcę szefa CBA, równocześnie pozostając prokuratorem w stanie spoczynku. Stanowisko to pełnił do 2020 r.

Przesłuchanie Ocieczka ma być później kontynuowane na posiedzeniu zamkniętym o godz. 12.

Na godzinę 15 zaplanowano przesłuchanie byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego. "Szefowie służb, ludzie związani ze służbami posługiwali się systemem Pegasus w sposób bezpośredni lub pośredni, dlatego my tych wszystkich, którzy przewijają się w materiałach, w dokumentach mamy na swojej liście i ten pan również na tej naszej liście jest" - powiedział wiceprzewodniczący komisji.

Stróżny rozpoczynał swoją karierę zawodową w policji. Następnie - w 2006 r. - przeszedł do ABW, gdzie był m.in. dyrektorem delegatury ABW w Katowicach. Funkcję szefa CBA objął w 2020 roku, zastępując na tym stanowisku Ernesta Bejdę i pełnił ją do grudnia 2023 roku. Stróżny kierował CBA w czasie, gdy ujawniono informacje o przypadkach inwigilacji m.in. opozycyjnych polityków za pomocą systemu Pegasus.

Także jego przesłuchanie ma być kontynuowane na posiedzeniu zamkniętym, zaplanowanym na godz. 17.

Szefowa komisji, pytana czy spodziewa się, że świadkowie przyjdą na przesłuchanie stwierdziła, że otrzymali oni wezwania, tak jak każdy inny świadek i mają obowiązek stawić się w wyznaczonym terminie.

Trela zaznaczył, że zarówno Ocieczek jak i Stróżny mogli mieć wpływ na podejmowane decyzji w ramach oprogramowania Pegasus. Jak dodał, jeśli nie stawią się na przesłuchaniu, zapewne "podzielą los Piotra Pogonowskiego (b. szef ABW - PAP) i wielu innych" i zostaną doprowadzeni przed komisję.

Podkreślił, że komisja konsekwentnie wzywa na przesłuchanie byłego szefa CBA Ernesta Bejdę, który już dwukrotnie nie stawił się. Wówczas przewodnicząca komisji mówiła, że "należy rozważyć" złożenie wniosku o doprowadzenie go. "Natomiast nie odpuszczamy też wiceszefom CBA" - zapewnił Trela.

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

2 grudnia przed komisję śledczą został doprowadzony były szef ABW Piotr Pogonowski, który trzykrotnie unikał stawienia się na przesłuchaniu. Kolejnym świadkiem, który ma zostać doprowadzony przez policję jest były szef MS Zbigniew Ziobro. W tym celu Sejm uchylił mu immunitet, a jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie zaplanowano na 31 stycznia.

Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: byłego wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa MS, polityka Suwerennej Polski Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości. Przed komisją zeznawali też podsłuchiwani Pegasusem: prokurator Ewa Wrzosek, b. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, europoseł KO Krzysztof Brejza.

Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów. (PAP)

del/ par/ js/kgr/