Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny zapytany w poniedziałek w TOK FM o przepisy o aborcji i klauzuli sumienia, powiedział, że sytuacja jest skomplikowana. Poinformował, że w poniedziałek odbędzie się spotkanie z organizacjami pozarządowymi i z przedstawicielami lekarzy.
"W zakresie fachowym muszą się też wypowiedzieć przedstawiciele świata medycznego, którzy ostatecznie wydają zalecenia, w jakich warunkach jaki zabieg miał być wykonywany" – dodał.
Zaznaczył, że zmienia się podejście do zabiegu przerywania ciąży.
"Do tej pory było tak, że jeżeli kobieta uzyskała dostęp do zabiegu aborcji w jakimś szpitalu, było to, można powiedzieć, ścigane przez prokuraturę (...). Teraz będzie sytuacja odwrotna. Jeżeli nie dostanie takiego zabiegu, jeżeli nie dostanie tego świadczenia, to będzie sprawdzane to, na jakiej podstawie go odmówiono" – powiedział.
Dodał, że jest przeciwnikiem sytuacji, w której używa się klauzuli sumienia w momencie zagrożenia życia lub zdrowia pacjentki. "W moim odczuciu jest to bardzo rzadka i incydentalna sytuacja, w której może być zagrożone życie i zdrowie pacjentki, a lekarz ginekolog odmawia wykonania aborcji" – powiedział.
Przypomniał, że resort informuje szpitale, co się stanie w momencie niewykonania danego świadczenia, i że w każdym szpitalu zabieg przerywania ciąży ma być osiągalny. Dodał, że resort działa w kierunku takim, by nikt nie negował skierowań pacjentek na wykonanie zabiegu aborcji.
W świetle obecnych przepisów aborcja legalna jest w dwóch przypadkach – ciąży będącej następstwem czynu zabronionego (czyli gwałtu lub kazirodztwa) oraz w razie zagrożenia życia lub zdrowia kobiety. Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną. Wywołało to falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.(PAP)
Autorki: Iga Leszczyńska, Aleksandra Kiełczykowska
mmi/