Wiceprezes PiS Beata Szydło o proteście w Sejmie

2024-05-09 16:27 aktualizacja: 2024-05-09, 18:38
Wiceprezes PiS Beata Szydło. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Wiceprezes PiS Beata Szydło. Fot. PAP/Grzegorz Momot
Rządzący nie mają czasu na to, by rozmawiać z rolnikami, by realnie im pomóc; ta ekipa rządząca psuje wszystko, niszczy polskie rolnictwo - powiedziała w czwartek wiceprezes PiS Beata Szydło komentując protest rolników w Sejmie.

W czwartek po południu grupa rolników ze Związku Rolniczego Orka rozpoczęła okupację Sejmu. "Chcielibyśmy zaprotestować przeciwko 'Zielonemu Ładowi+, przeciwko otwarciu granicy na produkty płynące do kraju z Ukrainy. Chcielibyśmy, aby w końcu ktoś potraktował nas rolników bardzo poważnie" - powiedział dziennikarzom przedstawiciel rolników. Dodał, że rolnicy nie opuszczą Sejmu, dopóki nie spotka się z nimi premier Donald Tusk.

Wiceprezes PiS Beata Szydło odnosząc się do tego protestu podkreśliła, że rolnicy oczekują na wizytę premiera Donalda Tuska, bo nikt z nimi nie rozmawia. "To oni musieli przyjechać do Sejmu i musieli podjąć tę formę próby kontaktu z premierem polskiego rządu" - oceniła. "Nie mają czasu na to, żeby rozmawiać z rolnikami, żeby realnie im pomóc. Ta sprawa związana z problemami polskich rolników ciągnie się od początku roku" - dodała.

Jak zauważyła, wówczas były deklaracje resortu rolnictwa i premiera i innych przedstawicieli rządu, że będą rozwiązane problemy rolników. "No i co? No i znowu niedotrzymane słowa. Znowu - mówiąc kolokwialnie - ściema" - powiedziała Szydło.

Podkreśliła, że rolnicy domagają się odrzucenia Zielonego Ładu, który "wykańcza rolnictwo" oraz tego, by "wreszcie rząd zamknął ten nielegalny wwóz ukraińskiego zboża do Polski, żeby zamknąć granicę". "Myśmy potrafili to zrobić, potrafiliśmy się dogadać i potrafiliśmy zareagować. Ta ekipa rządząca psuje wszystko, niszczy wszystko. W tej chwili niszczy polskie rolnictwo" - oceniła b. premier.

Szydło przypomniała, że w czwartek w Sejmie ma się odbyć głosowanie nad wnioskiem PiS ws. wotum nieufności dla minister klimatu Pauliny Hennig-Kloskiej. "To ona jest odpowiedzialna za wszystkie bzdury, które są związane z Zielonym Ładem tutaj w Polsce. Zobaczymy jak zachowa się koalicja rządząca, czy wybierze rolników, czy poprze minister, która nie potrafiła sobie z tym poradzić" - oświadczyła.

Zwróciła się też do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego oraz premiera: "Rolnicy na was czekają w Sejmie. Tam trzeba być dzisiaj, a nie robić sobie foty z (szefową KE) Ursulą von der Leyen, która jest twarzą Zielonego Ładu i przepycha tę ideologiczną głupotę przez UE za wszelką cenę szkodząc europejskiej gospodarce, szkodząc rolnictwu".(PAP)

autor: Rafał Białkowski
 

gn/