Gisele Bundchen po raz pierwszy została twarzą Vicoria's Secret, gdy miała 18 lat. „Przez pierwsze pięć lat czułem się komfortowo, będąc 'modelką od bielizny', ale z biegiem czasu czułam się coraz mniej swobodnie, gdy szłam po wybiegu w bikini lub stringach. Mówiłam: 'Dajcie mi proszę ogon, pelerynę, skrzydła…, cokolwiek, żeby mnie choć trochę przykryć!'" - wspominała Bundchen w swojej autobiografii, wydanej w 2018 r. Kiedy w 2006 roku zbliżał się termin przedłużenia jej kontraktu, zdecydowała, że już nie chce być aniołkiem Victoria's Secret. „Byłam wdzięczna za szansę i bezpieczeństwo finansowe, jakie dała mi ta firma, ale byłam w innym miejscu w moim życiu i nie byłam pewna, czy chcę tam dalej pracować” — tłumaczyła swoją decyzję.
Teraz 43-letnia brazylijska gwiazda wybiegów zmieniła zdanie w tej kwestii. Wzięła bowiem udział w kampanii promującej najnowszą kolekcję Victoria's Secret, która wystartowała 9 sierpnia. "Mówiąc wprost, nikt nie robi tego tak, jak oryginalna ikona, Gisele" - napisano pod filmikiem z udziałem Bundchen na instagramowym profilu amerykańskiej marki. Poza Bundchen w nowej kampanii są też inne ikony modelingu, które kiedyś przez lata współpracowały z marką. Do kooperacji udało się znów namówić Naomi Campbell, Adrianę Limę i Candice Swanepoel. Mało tego, do kampanii zaangażowano też gwiazdy młodszego pokolenia, jak Emily Ratajkowski i Hailey Bieber.
Nowa kampania Victoria's Secret pojawia się w momencie, gdy firma przygotowuje się do swojego pierwszego telewizyjnego widowiska od 2018 roku. Show zatytułowany "The Victoria's Secret World Tour" będzie miał częściowo formę dokumentu, a częściowo pokazu mody. Gospodarzem programu ma być piosenkarka Doja Cat. Show będzie transmitowany 26 września. Być może ten projekt będzie dla Victoria's Secret ważnym krokiem w wychodzeniu z wizerunkowego kryzysu. W ostatnich latach firma znalazła się na cenzurowanym. Było to związane m.in. z tym, że marka zbyt długo lansowała wyidealizowany model kobiecości. Nie pomogły też wyznania niektórych modelek współpracujących z VS, które ujawniły, że były molestowane seksualnie i zastraszane przez pracowników tej firmy. (PAP Life)
jos/