Wizyta premiera Donalda Tuska w Paryżu i Berlinie. Media o zacieśnieniu współpracy Polski, Francji i Niemiec

2024-02-13 20:23 aktualizacja: 2024-02-15, 12:12
Premier Polski Donald Tusk. Fot. PAP/	Marcin Obara
Premier Polski Donald Tusk. Fot. PAP/ Marcin Obara
Kanadyjskie media piszą o wizycie premiera Donalda Tuska w Niemczech i Francji przede wszystkim w kontekście zacieśnienia współpracy europejskiej i ryzyka powrotu Donalda Trumpa na urząd prezydenta USA.

Kanadyjskie media nie mają korespondentów w Europie, szeroko cytowano więc depesze agencyjne po poniedziałkowych rozmowach polskiego premiera w Paryżu i Berlinie. Dzienniki "The Toronto Star" i "The National Post", telewizja CTV News, przywołując w poniedziałek i wtorek korespondencję Associated Press zwracały uwagę, że rządy Polski, Francji i Niemiec zobowiązały się do uczynienia z Europy "silnej organizacji bezpieczeństwa i obrony, z większą zdolnością do wsparcia Ukrainy, wobec obaw, że były prezydenta USA Donald Trump mógłby powrócić do Białego Domu i pozwolić Rosji na rozszerzenie agresji na cały kontynent".

Cytowały też wypowiedzi Tuska o tym, że Polska chce "rewitalizować" swoje relacje z kluczowymi partnerami europejskimi oraz o tym, że Europa może być "militarną potęgą", ponieważ "nie ma powodów, żebyśmy byli tak wyraźnie słabsi militarnie niż Rosja, a zatem zwiększenie produkcji i wzmocnienie naszej współpracy są absolutnie bezdyskusyjnymi priorytetami".

Publiczny nadawca CBC zwrócił we wtorek uwagę, że rządy Polski, Francji i Niemiec zobowiązały się do wzmocnienia sił europejskiej obrony i bezpieczeństwa. "Stanowisko Trumpa zaszokowało wielu w Europie" - napisało CBC, odnosząc się do jego niedawnej wypowiedzi. Trump zagroził w niej że gdy ponownie zostanie prezydentem USA nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją państw NATO, które nie wypełniają swoich zobowiązań finansowych wobec Sojuszu, a nawet "zachęci Rosję", by zrobiła z takim krajem "co chce".

Francuskojęzyczne dzienniki "La Presse" i "Le Devoir" cytowały depesze AFP o spotkaniu premiera Polski z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, które określono jako "przypieczętowanie powrotu do relacji między Paryżem i Warszawą po latach dyplomatycznych napięć podczas poprzedniego nacjonalistycznego rządu PiS".

Zwrócono też uwagę na plany walki z rosyjską dezinformacją, zapewnienia o wsparciu dla Ukrainy i wspólną reakcję na groźby Trumpa, wobec których "ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Polski zaprezentowali wspólne stanowisko". Dzienniki odnotowały słowa szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego o tym, że "nie pozwolimy się podzielić", wypowiedziane podczas spotkania w formacie weimarskim w La Celle-Saint-Cloud.

Przypomniano, że "Niemcy, Francja i Polska mają bardzo istotne znaczenie militarne w ramach Unii Europejskiej". Również w tym kontekście zwrócono uwagę na współpracę przeciw rosyjskiej dezinformacji, w związku z ogłoszonym w poniedziałek raportem Viginum, francuskiej agencji zajmującej się przeciwdziałaniem zagranicznym wpływom w internecie, o sieci 193 stron internetowych działających na rzecz zwiększania zasięgów prorosyjskich narracji.

O tym raporcie pisała agencja The Canadian Press, zwracając uwagę, że ta sieć stron internetowych działa przeciwko m.in. Francji, Niemcom, Austrii, Szwajcarii, Polsce, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i USA.

Z Toronto Anna Lach (PAP)

gn/