Według badań opinii publicznej zdecydowanie najbardziej popularnym sportem w Marsylii jest piłka nożna, głównie za sprawą klubu Olympique. Drugie miejsce zajmuje tenis, a żeglarstwo plasuje się na piątej pozycji.
"Niewiele jest klubów i dyscyplin sportowych, którym udało się rozwijać w cieniu Olympique Marsylia. Mamy drużynę hokeja na lodzie (Spartiates de Marseille - PAP), ale koszykówka, piłka ręczna czy rugby nie zaistniały" - mówi były piłkarz Eric Di Meco, zwycięzca Ligi Mistrzów z Olympique w 1993 roku.
"Naprawdę uderza mnie to, że dzieci rozmawiają tylko o piłce nożnej, nawet moje dziecko" – zauważa Camille Lecointre, dwukrotna brązowa medalistka olimpijska w żeglarskiej klasie 470 (2016, 2021), której mąż również jest żeglarzem.
W Marsylii nigdy nie rozwinęła się prawdziwa kultura morska, mimo że to najstarsze francuskie miasto założyli greccy żeglarze z Fokai ok. roku 600 p.n.e.
Tę sytuację chcą zmienić władze miasta, które stawiają sobie za cel, aby każde dziecko opuszczające szkołę podstawową zapoznało się z żeglarstwem. Od przyszłego roku szkolnego liczba uczniów korzystających z zajęć w marinie ma wzrosnąć z 5 do 9 tys., a ze szkół średnich z 3,5 do 5 tys.
Marina, zbudowana kosztem 50 mln euro na potrzeby igrzysk, umożliwi uczniom pływanie małymi jachtami klasy Optimist razem z największymi mistrzami francuskiego żeglarstwa.
"Marsylia musi stać się silnym centrum żeglarskim, przechodząc od początków do bardzo wysokiego poziomu" - podkreśla Jean-Luc Denechau, prezes Francuskiej Federacji Żeglarskiej.
W Marsylii pierwsze wyścigi regat olimpijskich zaplanowano na 28 lipca, a ostatnie medale wręczone zostaną 8 sierpnia. Polacy ścigać się będą w ośmiu z dziesięciu konkurencji. (PAP)
kgr/