O decyzji włoskiego rządu minister spraw wewnętrznych Matteo Piantedosi telefonicznie poinformował szefów MSW Słowenii, Bostjana Poklukara i Chorwacji, Davora Bozinovicia. Rzym wydał również oświadczenie, w którym zapewnił, że decyzja o utrzymaniu kontroli na granicy ze Słowenią podyktowana jest wyłącznie względami bezpieczeństwa.
"Jak zawsze będziemy wdrażać środki kontrolne w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu miały one wpływ na ruch transgraniczny i transport towarów" – napisano w oświadczeniu. Włochy wprowadziły tymczasowe kontrole na granicy ze Słowenią w październiku ubiegłego roku. Argumentem dla tej decyzji była nowa sytuacja w Europie i na Bliskim Wschodzie.
Tydzień temu o sześć miesięcy kontrole na przejściach granicznych ze Słowenią przedłużyła Austria. "Kontrole graniczne są i pozostają decydującym czynnikiem w walce z nielegalną migracją" – poinformował wówczas minister spraw wewnętrznych Gerhard Karner. Austria wprowadziła kontrole na granicach ze Słowenią i Węgrami w 2015 r., u szczytu kryzysu uchodźczego. Od tego czasu Wiedeń co pół roku przedłuża ich obowiązywanie.
Władze Słowenii poinformowały tymczasem, że systematycznie spada liczba osób nielegalnie przekraczających granice tego kraju. W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku policja wykryła niespełna 41,5 tys. (41 372) takich przypadków. To o ponad 9 tys. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (50 613). Wśród nielegalnych imigrantów w dalszym ciągu dominują obywatele Syrii, którzy stanowią ponad jedną trzecią wszystkich przypadków.
Spada też liczba osób ubiegających się w Słowenii o status uchodźcy. Do końca października wnioski w tej sprawie złożyło niepełna 40 tys. migrantów (39 837), podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku było ich prawie 10 tys. więcej (48 994).
Tomasz Dawid Jędruchów (PAP)
tdj/ piu/ sma/