Garnbret była najlepsza w boulderingu i trzecia w prowadzeniu. Łącznie uzyskała 168,5 pkt. Raboutou, piąta przed trzema laty, zdobyła 156,0, a Pilz, siódma w Tokio, miała 147,4. Polki w tej konkurencji nie startowały.
Wspinaczka na igrzyskach zadebiutowała trzy lata temu w Tokio, ale wówczas medale rozdano tylko w kombinacji, na którą oprócz boulderingu i prowadzenia składała się też rywalizacja na czas. W Paryżu "czasówki" stały się oddzielną konkurencją, w której złoty medal zdobyła Aleksandra Mirosław, a brązowy - Aleksandra Kałucka. (PAP)
kgr/