W.T. Bartoszewski (KP-PSL): stosunki polsko-ukraińskie są wyjątkowo ważne dla naszego państwa

2023-09-27 09:07 aktualizacja: 2023-09-27, 11:22
Władysław Teofil Bartoszewski. fot. PAP/Andrzej Lange
Władysław Teofil Bartoszewski. fot. PAP/Andrzej Lange
Zboże z Ukrainy powinno przybywać do Polski na zasadzie tranzytu, powinny być wyznaczone korytarze tranzytowe; mogłoby wjeżdżać do Polski wyłącznie po zapłaceniu kaucji 1000 zł; te rozwiązania zakłada projekt PSL złożony w Sejmie - powiedział PAP poseł KP-PSL Władysław Teofil Bartoszewski.

Bartoszewski podkreślał w rozmowie z PAP, że "stosunki polsko-ukraińskie są wyjątkowo ważne dla naszego państwa, dlatego, że jeśli Ukraina przestanie być niepodległym, suwerennym państwem, to będziemy mieć za sąsiada Federację Rosyjską". A, jak dodał, "jest to absolutne zagrożenie dla naszego bytu narodowego". "W związku z tym musimy robić wszystko, aby Ukraińcom pomagać, co też robiliśmy przez ostatnie 1,5 roku" - zaznaczył.

Podkreślił jednocześnie, że "nie należy jednak zapominać, że mamy swoje interesy narodowe, również gospodarcze, które nie muszą być takie same, jak interesy naszego sąsiada". Poseł PSL zauważył, że "Ukraina ma wyjątkowo rozwinięty sektor rolniczy". "Gdyby przepływ wszystkich towarów rolniczych do Unii Europejskiej był niekontrolowany, żadna gospodarka unijna nie dałaby sobie z tym rady. Areały na Ukrainie są nieporównywalne z żadnymi w państwach Unii Europejskiej" - zauważył.

Bartoszewski przypomniał, że PSL w lipcu złożyło w Sejmie projekt. "Mówił o tym, że zboże powinno przybywać z Ukrainy do Polski na zasadzie tranzytu i że powinny być wyznaczone korytarze tranzytowe oraz utworzony suchy port na Bałtyku, w którym można by to zboże przeładowywać. Zboże mogłoby wjeżdżać do Polski wyłącznie po zapłaceniu kaucji 1000 zł za jedną tonę" - przekazał.

"Kaucja 1000 zł za tonę byłaby wpłacana w momencie, kiedy zboże ukraińskie przejeżdżałoby przez polską granicę i zwracana natychmiast po załadowaniu zboża na statek i wypłynięciu go poza Polskę" - tłumaczył. Niestety, jak powiedział Bartoszewski, "projekt ustawy został włożony do tzw. zamrażarki sejmowej, nie był procedowany". "Teraz minister (rolnictwa Robert) Telus mówi, że kaucja i korytarze tranzytowe to dobre rozwiązanie, ale jest już za późno" - dodał. Poselskie projekty ustaw, których Sejm nie rozpatrzył w tej kadencji podlegają zasadzie dyskontynuacji prac, czyli nie zostaną przekazane nowemu parlamentowi.

W ocenie posła PSL, należy się m.in. domagać, "aby Unia Europejska dofinansowała koszt transportu zboża, tak, żeby można było je przewieźć do Afryki Północnej". "My nie chcemy walczyć z Ukrainą, tylko zapobiec spekulacji na rynku towarów rolnych, na której nie zarabiają normalni Ukraińcy, tylko 10 największych firm rolnych z kapitałem zagranicznym" - zauważył. "Nie sprzeciwiamy się, temu, żeby Ukraińcy sprzedawali zboże, ale chcemy, aby to zboże trafiało tam, gdzie powinno: na Bliski Wschód i do Afryki Północnej" - zaznaczył.

Według Bartoszewskiego "rząd miał ponad rok na załatwienie tej sprawy". Jego zdaniem "należało to załatwić na poziomie dyplomatycznym". Jak mówił, "ostatnio, dwa czy trzy tygodnie temu unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski zwrócił się do Władysława Kosiniaka-Kamysza "z prośbą, aby ten napisał list do szefowej KE Ursuli von der Leyen". Jak dodał, "oczywiście Kosiniak-Kamysz wysłał taki list, jest to niepoważne, żeby komisarz delegowany przez rząd polski zwracał się do jednego z liderów opozycji, żeby pomógłby mu coś załatwić w Brukseli".

15 września KE nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże. Polska, Słowacja i Węgry zdecydowały o utrzymaniu zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy, w związku z czym Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO). W ubiegły czwartek agencja Reuters poinformowała o uzgodnieniach ministrów rolnictwa Słowacji i Ukrainy, co powinno umożliwić zniesienie przez Bratysławę embarga; władze w Kijowie zgodziły się wstrzymać skargę do WTO przeciwko Słowacji.

W środę odbędzie się rozmowa ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa z ministrem rolnictwa Ukrainy Mykołą Solskim na temat eksportu zbóż - poinformował resort rolnictwa. Chodzi o rozwiązanie konfliktu dotyczącego eksportu zbóż z Ukrainy.(PAP)

Autor: Olga Łozińska
gn/

TEMATY: