![Mężczyźni głosujący w wyborach parlamentarnych w Indiach. Fot. PAP/EPA/MANU ARORA](/sites/default/files/styles/main_image/public/202406/48644062_48644053.jpg?h=bcafe788&itok=tiKQrc8Q)
"Mogę z całą pewnością powiedzieć, że mieszkańcy Indii oddali rekordową liczbą głosów za ponownym wyborem rządu NDA” – oświadczył w mediach społecznościowych premier Modi.
Jednak sondaże realizowane w Indiach podczas wyborów często przynosiły błędne wyniki, przypomniała agencja Reuters. Analitycy twierdzą, że uzyskanie precyzyjnego wyniku w ogromnym i bardzo zróżnicowanym kraju jest ogromnym wyzwaniem.
Opozycja odrzuciła sondaże exit poll, a wiele partii oskarżało główne indyjskie kanały informacyjne o stronniczość na korzyść Modiego. "To rządowy sondaż wyjściowy, sondaż Narendry Modiego" – powiedziała lokalnej agencji informacyjnej Supriya Shinate z opozycyjnego Indyjskiego Kongresu Narodowego.
W rozpoczętym 19 kwietnia maratonie wyborczym uprawnionych do głosowania było blisko 970 mln obywateli. ONZ oszacowała, że Indie mają 1,428 mld obywateli. Było to w roku 2023, w którym wedle ocen demografów Indie stały się najludniejszym państwem świata (spychając Chiny na drugie miejsce na podium). W kraju istnieją 22 języki oficjalne i kilkaset lokalnych, wskaźnik alfabetyzacji nie sięgnął dotąd 80 proc. (PAP)
kgr/