Zatrzymany samochód prezesa PiS. KSP wyjaśnia

2024-09-14 17:55 aktualizacja: 2024-09-14, 23:01
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Leszek Szymański
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Leszek Szymański
Po wiecu PiS przed Ministerstwem Sprawiedliwości służby zatrzymały samochód prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego; samochód ma aktualne badania techniczne - poinformował na X Joachim Brudziński. Dyżurny KSP wyjaśnił, że policjanci zareagowali jedynie na zgłoszenie, że auto ma za ciemne szyby.

Kierującym pojazdem został ukarany mandatem w wysokości 100 zł.

Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w sobotę przed Ministerstwem Sprawiedliwości protest pt. "StopPatoWładzy".

Po proteście Brudziński napisał na X: "Są już pierwsze efekty naszego dzisiejszego spotkania przed Ministerstwem Sprawiedliwości. "Uśmiechnięte" służby podległe Tuskowi i Bodnarowi, zatrzymały samochód Prezesa PIS Jarosława Kaczyńskiego. Powód? Ma zbyt ciemne szyby. Dodam, że samochód ma aktualne badania techniczne".

Dyżurny Komendy Stołecznej Policji pytany o tę sytuację przez PAP, wyjaśnił, że "nie była to interwencja własna policjantów, a zareagowali oni jedynie na zgłoszenie, że pojazd nie spełnia wymagań, co do przepuszalności światła przez szyby".

"Kierującym pojazdem został ukarany mandatem w wysokości 100 zł" - poinformował.

Powodem organizacji protestu - jak wskazują politycy PiS - są m.in. ostatnie przeszukania w siedzibie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, a także w domu byłego przewodniczącego stowarzyszenia - Roberta Bąkiewicza. Działania służb miały związek ze śledztwem dotyczącym szeregu przestępstw, do których miało dojść podczas Marszu Niepodległości w 2018 r. W ocenie Kaczyńskiego przeszukania były próbą doprowadzenia do delegalizacji marszu.(PAP)

oloz/ js/pp/