Żony Kamińskiego i Wąsika w Sejmie. Posiedzenie rozpoczęło się od owacji posłów PiS

2024-01-16 10:23 aktualizacja: 2024-01-16, 16:45
Posiedzenie Sejmu, Fot. PAP/Tomasz Gzell
Posiedzenie Sejmu, Fot. PAP/Tomasz Gzell
"Zwracam się z wnioskiem o zmianę sposobu prowadzenia obrad i wprowadzenia do porządku obrad punktu dotyczącego debaty na temat bezprawnego uwięzienia posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, oraz zamachu na prokuraturę" - oświadczył Błaszczak na początku obrad Sejmu.

Na galerii sali sejmowej były żony zatrzymanych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika: Barbara Kamińska i Roma Wąsik.

"'Koalicjo 13 grudnia' mówicie, że miejsce przestępców jest w więzieniu. Chcę przypomnieć, że posłowie Kamiński i Wąsik całe swoje polityczne życie walczyli z korupcją. Oni zostali ukarani za walkę z korupcją, a wasi politycy za korupcję dostają nagrody" - dodał poseł PiS.

Błaszczak wymieniał też polityków Koalicji Obywatelskiej.

"Gdzie jest Włodzimierz Karpiński, oskarżony o łapówkarstwo? W Europarlamencie, decyzją marszałka (Szymona) Hołowni. Gdzie jest Stanisław Gawłowski, Tomasz Grodzki, Roman Giertych, na których ciążą poważne zarzuty? W parlamencie. To po to wam przejęcie mediów, prokuratury i CBA, o bezkarność wam chodzi" - podkreślił szef klubu PiS.

Poinformował o złożeniu pisma z "żądaniem podjęcia działań na rzecz umożliwienia wykonywania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi". Dodał, że klub PiS skierował wniosek do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu polegającego na przekroczeniu kompetencji.

"Może to dlatego tak pospieszne dokonywane jest przejęcie prokuratury" - ocenił.

Błaszczak przywitał też żony Kamińskiego i Wąsika, które obrady obserwowały z galerii sejmowej.

"Dziękujemy, że jesteście. My jesteśmy z wami" - powiedział. Spotkało się to z aplauzem ze strony posłów PiS.

"Może jeszcze nie dziś, może jeszcze nie teraz, ale zwyciężymy" - oświadczył Błaszczak, a posłowie PiS zaczęli skandować: "Uwolnić posłów!".

Marszałek Hołownia wskazał, że w środę Sejm wysłucha informacji bieżącej, o którą wnosił klub PiS ws. Kamińskiego i Wąsika. „Co do pisma pana przewodniczącego, ja się oczywiście bardzo chętnie z nim zapoznam, jak z całą korespondencją, która od państwa do mnie trafia i potraktuję ją bardzo poważnie” – powiedział.

„Czy zechcą państwo umożliwić prowadzenie obrad” – pytał. „Czy zechcą państwo umożliwić prowadzenie obrad” – ponowił pytanie, gdy sala wciąż skandowała „uwolnić posłów”. „Pytam po raz trzeci, czy zechcą państwo umożliwić prowadzenie obrad” – powiedział Hołownia, a gdy sala nie zareagowała, zarządził dziesięciominutową przerwę.

Posłowie PiS odśpiewali w czasie przerwy hymn państwowy, wznoszono także okrzyki „precz z komuną”.

Ustawa budżetowa i sprawa Pegasusa

Sejm w tym tygodniu zbierze się na dwóch posiedzeniach - jednym dziś i jutro oraz kolejnym w czwartek. Dziś ma się odbyć drugie czytanie projektu ustawy budżetowej oraz drugie czytanie rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 r., czyli ustawy okołobudżetowej.

Zgodnie z projektem budżetu, dochody państwa na 2024 r. zaplanowano na blisko 682,4 mld zł. W projekcie założono, że z podatków zostanie zebrane prawie 603,9 mld zł. Ustalony w projekcie ustawy budżetowej limit wydatków na rok 2024 wynosi niemal 866,4 mld zł i jest wyższy od zaplanowanego w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2023 r. o blisko 173 mld zł, czyli o 24,9 proc. Tym samym deficyt budżetu państwa ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł. Deficyt budżetu środków europejskich ustalono na kwotę 32,5 mld zł. W uzasadnieniu projektu wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych, prognozowany deficyt sektora finansów według metodyki unijnej wyniesie w 2024 r. 5,1 proc. PKB.

Wydatki na obronność zaplanowano w budżecie na 118 mld zł, co stanowi 3,1 proc. PKB planowanego na 2024 r. W projekcie budżetu znalazła się także kontynuacja wzrostu wydatków na ochronę zdrowia, na które przeznaczono 192 mld zł. Na subwencje dla jednostek samorządów terytorialnego zaplanowano 117,9 mld zł.

Wieczorem Sejm przeprowadzi drugie czytanie projektu uchwały ws. powołania komisji śledczej ds. Pegasusa. 21 listopada ub.r. posłowie klubu KO złożyli projekt uchwały ws. powołania "Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dn. 16 listopada 2015 r. do dn. 20 listopada 2023 r.".

Sejm będzie też kontynuować prace nad rządowym projektem nowelizacji ustawy Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Posłowie mają też powołać Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

W środę Sejm wysłucha informacji bieżącej, o którą wnosił klub PiS, "w sprawie systemowego naruszania Konstytucji RP i podstawowych zasad ustrojowych przez rząd Donalda Tuska oraz popierającą go większość parlamentarną, zwłaszcza poprzez bezprawne przejęcie mediów publicznych, bezprawne zatrzymanie i pozbawienie wolności Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz próbę nielegalnego odwołania prokuratora krajowego".

W środę posłowie mają zająć się też wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Wniosek wobec Sienkiewicza ma związek z jego decyzjami wobec mediów publicznych. Według PiS, minister, poprzez swoje działania w spółkach mediów publicznych - TVP, Polskiego Radia i PAP - dopuścił się "złamania konstytucji, poprzez odebranie praw do informacji, również złamania innych ustaw, w tym przede wszystkim ustawy o radiofonii i telewizji".

Posłowie mają zająć się też wnioskiem Lewicy o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. W grudniu poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Bosak. Obrady przejął marszałek Szymon Hołownia. Lewica złożyła wniosek o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu argumentując, że umożliwił Braunowi wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym m.in. nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych "rasistowskim".

Na kolejnym posiedzeniu, w czwartek, Sejm ma głosować nad ustawą budżetową na 2024 r. oraz wybrać członków komisji śledczej ds. Pegasusa. (PAP)

autorzy: Karol Kostrzewa, Rafał Białkowski, Katarzyna Lechowicz-Dyl

kw/