Zurabiszwili wzywa Gruzinów, by protestowali 25 lutego, w rocznicę sowieckiej okupacji
Piąta prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili w piątek wezwała Gruzinów do udziału w protestach 25 lutego, w rocznicę sowieckiej okupacji Gruzji. "Nie dla nowej okupacji", "nie dla rosyjskiego reżimu" - zaapelowała.

"Wszyscy pamiętamy 25 lutego 1921 r., wszyscy wiemy, co wtedy się wydarzyło. Tego dnia zgromadzimy się i powiemy: nie dla nowej okupacji!, nie dla rosyjskiego reżimu!" - oświadczyła Zurabiszwili.
Od 2011 roku 25 lutego obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji. Jak podał serwis NewsGeorgia, we wtorek w wielu gruzińskich miastach mają odbyć się masowe demonstracje, których uczestnicy będą domagać się przedterminowych wyborów parlamentarnych i uwolnienia zatrzymanych demonstrujących. W Tbilisi zaplanowano sześć marszów.
Zurabiszwili, która we wtorek wróciła z Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, spotkała się z przedstawicielami opozycji, by omówić dalszy plan działań. Zaraz po powrocie na lotnisku w Tbilisi polityczka została obrzucona jajkami. Według mediów sprawcy incydentu to tzw. tituszki, czyli opłacani przez władze chuligani.
W telewizyjnym wywiadzie w środę była prezydentka oświadczyła, że Gruzja nie istnieje jako państwo, dopóki u władzy jest Gruzińskie Marzenie.
W Gruzji od końca listopada 2024 r. trwają antyrządowe protesty, które rozpoczęły się, gdy władze ogłosiły zawieszenie do 2028 r. rozmów w sprawie przystąpienia kraju do UE. Zurabiszwili i przedstawiciele partii opozycyjnych uznają głosowanie w poprzednich wyborach parlamentarnych z 26 października za zmanipulowane. Pod koniec grudnia na prezydenta Gruzji został zaprzysiężony Micheil Kawelaszwili, jednak nie jest on uznawany przez opozycję i wielu partnerów międzynarodowych.(PAP)
ndz/ mms/ sma