"Znałem Janusza Olejniczaka od lat. To, co było w nim niezwykłe, to jego delikatność, wrażliwość w stosunku do muzyki, którą grał, ale również w stosunku do ludzi, których spotykał na swojej drodze" - powiedział PAP kompozytor i pianista Zygmunt Krauze. "Była to naturalna wrażliwość, która cechuje prawdziwych artystów, nie było w tym nic sztucznego, udawanego i pozowanego" - dodał.
"Dziś chcę mu podziękować za jego wybitne interpretacje. Gdy grał, pokazywał swoją wrażliwość, a jednocześnie w jego grze był element żywiołowości, wręcz drapieżność. Jego osobowość mieści się w interpretacjach dzieł Chopina. Mówię o Chopinie, bo dzieła tego kompozytora były właśnie żywiołem Janusza Olejniczaka. To był jego świat" - wskazał.
Zygmunt Krauze podkreślił, że Janusz Olejniczak był prawdziwą indywidualnością, muzykiem obdarzonym nieprzeciętną charyzmą.
"Całkowicie szczerze przekazywał muzyką to, co naprawdę czuł, to, co wypływało z jego muzycznej duszy. I zawsze był w tym autentyczny, niepowtarzalny, prawdziwy" - ocenił.
Janusz Olejniczak, pianista znany na całym świecie z mistrzowskich interpretacji muzyki Fryderyka Chopina, zmarł 20 października. Miał 72 lata.(PAP)
Autor: Maciej Replewicz
mr/ miś/ mow/ kgr/