Debata „Przyszłość polityki regionalnej”: samorządy najlepiej wiedzą, jak wykorzystać środki polityki spójności UE

2024-12-12 12:45 aktualizacja: 2024-12-12, 12:45
PAP - Kadr z filmu
PAP - Kadr z filmu
Władze UE planują centralizację strategii inwestycyjnej UE. Uczestnicy debaty na temat przyszłości europejskiej polityki regionalnej zastanawiali się, czy zapowiadane zmiany przyczynią się do wzmocnienia pozycji lokalnych producentów, inwestorów, usługodawców, czy raczej przyniosą ze sobą nowe wyzwania i problemy. Ich zdaniem należałoby utrzymać obecny stan prawny.

Przedstawiciele rządu oraz poszczególnych szczebli władz samorządowych: wojewódzkich, powiatowych i gminnych, wzięli udział w debacie „Przyszłość polityki regionalnej”, która odbyła się w Centrum Prasowym PAP. Dyskutowali o tym, co może się zmienić w efekcie planowanych modyfikacji strategii budżetowych, jakie zapowiadają urzędnicy Unii Europejskiej. 

„Stoimy na stanowisku, że wszystkie wyzwania, z którymi się obecnie mierzymy, dotyczące: bezpieczeństwa, budowania konkurencyjności i odporności, przeciwdziałania zmianom klimatu, transformacji cyfrowej czy też wyzwania demograficzne wymagają silnego zaangażowania regionów oraz szczebla lokalnego” - powiedział dr Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. 

Dodał, że „wielopoziomowe zarządzanie zapewnia skuteczną realizację celów polityki spójności i powinno być utrzymane w kolejnej perspektywie z uwzględnieniem zasady partnerstwa”.

Podczas dyskusji wskazywano także na ewentualne ryzyka związane centralizacją środków z UE. 

„Każdy region jest inny i każdy ma różne potrzeby. Polityka zcentralizowania środków unijnych nie będzie efektywna. Samorządy, które mają opracowane swoje strategie gospodarcze, są w stanie najlepiej wydać przyznawane fundusze” - mówił Marcin Kuchciński, marszałek woj. Warmińsko-Mazurskiego.

Również Stanisław Jastrzębski, wójt Długosiodła, przewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich RP, podkreślał wagę rozdysponowywania funduszów unijnych przez władze lokalne zamiast narzucania wydatków przez ośrodki centralne.

„Centralizacja jest łatwa, przynajmniej na początku. My proponujemy decentralizację, doceniającą obywateli, którzy potrafią się zorganizować i wykorzystać dane im fundusze” - stwierdził Stanisław Jastrzębski.

Grzegorz Kubalski, zastępca dyrektora Biura w Związku Powiatów Polskich, podkreślał wagę lokalnych sposobów rozdysponowywanych środków pomocowych z UE.

„Warto stawiać na decentralizację i konkretne decyzje składać w ręce ludzi w samorządach” - mówił dyrektor Kubalski.

Na wagę decyzji centralnych z kolei zwrócił uwagę Florian Romanowski, prezes firmy OPEGIEKA Sp. z o.o. z Elbląga.

„Centrala - wbrew pozorom - ma dużo do zrobienia. Należy warstwę legislacyjną zostawić władzom centralnym, a wykonawstwo przekazać władzom samorządowym” - stwierdził prezes Romanowski.

Uczestnicy debaty zastanawiali się też, czy istnieje realne zagrożenie demontażem polityki regionalnej i jak zaradzić ewentualnym perturbacjom związanym z przewartościowaniem polityki spójności. Rozważano również, jak wobec zapowiadanych zmian prawnych powinna zachować się Polska, np.  czy już powinna szukać sojuszników, aby zachować dotychczasowe regulacje.

„Naszym sojusznikiem będą kraje, które podobnie jak Polska korzystają w taki sam sposób ze środków z Unii Europejskiej. Bez funduszów związanych ze spójnością i solidarnością europejską ośrodki peryferyjne byłyby skazane na regres, a tak mają szanse na rozwój” - stwierdził prof. Sławomir Kalinowski z Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa, Polska Akademia Nauk.

Dr Konrad Wojnarowski przekazał, że czasem dialogu wokół nowej polityki spójności będzie polska prezydencja w Unii Europejskiej.

„Mam nadzieję, że wiele krajów nas wesprze w staraniach utrzymania dotychczasowych zasad rozdysponowywania funduszów spójności” - powiedział wiceszef Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.

Konkluzją dyskusji był wniosek - podnoszony przez każdego z uczestników debaty „Przyszłość polityki regionalnej” - aby to samorządy, tak jak dotychczas, decydowały o tym, w jaki sposób wydawać środki przyznawane w ramach polityki spójności.

„Samorząd tylko wtedy ma sens, gdy potrafi precyzyjnie odczytać potrzeby mieszkańców i zabezpieczyć środki na ich realizacje” - stwierdził Stanisław Jastrzębski, przewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich RP.

Zauważył też, że wielkie znaczenie w przyszłości będą miały procesy, które nieuchronnie nas czekają: zapaść demograficzna i starzejące się społeczeństwa.

Jak podkreślał prof. Sławomir Kalinowski z Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, argumenty wszystkich przedstawicieli władz lokalnych muszą koncentrować się na tezie, że samorządy znają najlepsze sposoby na wykorzystanie środków finansowych z UE.

„Polskie stanowisko jest jasne: nic o nas bez nas. Nasza filozofia obecności w Unii Europejskiej opiera się właśnie na zasadach polityki spójności, czyli dbałości o samorządy i społeczności lokalne” - powiedział Marcin Kuchciński, marszałek woj. warmińsko-mazurskiego.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Uwaga: Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną.

PAP Mediaroom – Materiały partnerskie i zlecone