Morski Terminal Przeładunkowy ORLEN gotowy w 75 proc. - rozpocznie działanie za rok

2024-07-24 15:32 aktualizacja: 2024-07-24, 15:32
Fot. PAP/M. Moryl
Fot. PAP/M. Moryl
W drugiej połowie 2025 roku, dzięki Morskiemu Terminalowi Przeładunkowemu, budowanemu przez ORLEN na brzegu Martwej Wisły, rafineria w Gdańsku zyska kolejne połączenie z globalnymi szlakami handlowymi. Warta ok. 500 mln zł infrastruktura pozwoli na eksport i import nawet do dwóch milionów ton produktów rocznie.

Kilka dni temu na całkowicie nowym, 380-metrowym nabrzeżu terminalowym zakończył się montaż ośmiu zautomatyzowanych ramion nalewczych. Każde z nich, ważące po 18 ton, posłuży do przeładunku surowców między statkami a instalacjami gdańskiej rafinerii. 

„To kluczowy element tej strategicznej inwestycji: rozdzielenie ramion nalewczych pomiędzy dwa stanowiska pozwoli na jednoczesne obsługiwanie dwóch zbiornikowców. Już w przyszłym roku w Morskim Terminalu Przeładunkowym będą mogły cumować jednostki morskie o długości do 130 metrów i głębokości zanurzenia do ok. 5,8 metra” - tłumaczy Bartosz Hejcelman, kierownik Działu Utrzymania i Rozwoju Infrastruktury Logistycznej ORLEN.

Jednocześnie nad Martwą Wisłą powstaje cała, niezbędna i zaawansowana, infrastruktura towarzysząca: rurociągi, estakady, przyłącza mediów, drogi, place, a także system przeciwpożarowy (a w jego ramach 11-metrowe wieże z monitorami gaśniczymi). 

„Za nami nie tylko montaż ramion nalewczych, ale też największe prace hydrotechniczne. Jednym z trudniejszych zadań było pogrążenie w linii nabrzeża 12 potężnych dalb rurowych o średnicy 1,8 m umożliwiających cumowanie, każda o masie 32 ton i długości bliskiej 30 m. Ukończyliśmy również betonową nawierzchnię na nabrzeżu, oczyszczanie akwenu Martwej Wisły, montaż wyposażenia hydrotechnicznego oraz podbudowę pod nawierzchnię betonową we wschodniej części nabrzeża” - wyjaśnia Łukasz Biernat, koordynator robót branżowych z Grupy NDI, będącej liderem konsorcjum realizującego inwestycję.

Nowy terminal przeładunkowy ułatwi polskiemu koncernowi eksport własnych produktów i import potrzebnych komponentów, odciąży zatłoczoną bocznicę kolejową, umożliwi uniezależnienie się od portów zewnętrznych i pozwoli na zwiększenie marży. 

Terminal w Gdańsku będzie obsługiwać m.in. dwa kluczowe strumienie produktowe: przyjęcie biokomponentów do produkcji biopaliw, które obecnie są dostarczane do rafinerii w Gdańsku drogą kolejową, oraz transport na statki zaawansowanych olejów bazowych II generacji, które będą produkowane w nowobudowanej instalacji HBO (Hydrokrakingowy Blok Olejowy). Posłuży także do przeładunku niskosiarkowych paliw żeglugowych MGO (Marine Gas Oil), przeznaczonych do silników głównych i urządzeń pomocniczych jednostek pływających oraz półproduktów rafineryjnych. 

„Planowane rozruchy mechaniczne to styczeń 2025 roku, po czym w kwietniu przechodzimy do rozruchów technologicznych, czyli z użyciem produktów docelowych. Oddanie infrastruktury do codziennego użytku wyznaczyliśmy na czerwiec przyszłego roku” - deklaruje Bartosz Hejcelman.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Uwaga: Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną.