Posłowie PiS Jacek Sasin oraz Przemysław Czarnek poinformowali w czwartek rano, że politycy ich ugrupowania przeprowadzą w tym dniu serię kontroli w ministerstwach rządu Donalda Tuska, aby sprawdzić stan realizacji obietnic wyborczych.
„Tak naprawdę teraz trwa jedna wielka kontrola 8 lat rządów PiS i każdego dnia widzimy nowe kwiatki, miliony złotych transferowane w niejasny sposób, ministrów, którzy nie wiedzieli, że wynajmowali biuro od swoich asystentów itd.” – powiedział Arułkowicz. Dodał, że „PiS może sobie planować kontrole, ale na razie się musi poddać kontroli”.
Zdaniem Krzysztofa Paszyka (PSL-TD), to PiS powinien się obawiać, a nie rząd. „PiS przeszkodzi teraz trudny czas przyzwyczajania się ław opozycji. Myślę, że to oni się dziś muszą bać. Ten bałagan, który zostawili w resortach, faktury za jakieś lewe zlecenia – to jest dzisiaj kwestia, której PiS musi się obawiać i z czego musi się wytłumaczyć” – powiedział.(PAP)
Autorka: Delfina Al Shehabi
kgr/