Mularczyk zwracał uwagę podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie, na wagę nadchodzącej wizyty ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Berlinie.
Zaznaczył, że w związku z planowanym spotkaniem Sikorskiego z szefową niemieckiego MSZ Annaleną Baerbock, klub PiS oczekuje ponownego poruszenia tematu reparacji. "W poprzedniej kadencji Sejm niemal jednogłośnie przyjął uchwałę, w której wezwał Niemcy do uregulowania wszelkich konsekwencji: historycznych, politycznych, ekonomicznych i finansowych państwa niemieckiego wobec Polski" – powiedział poseł PiS.
Mularczyk zwrócił również uwagę na powielone, ostatnio w spocie Komisji Europejskiej, błędne nazewnictwo nazistowskich obozów koncentracyjnych.
W nagraniu poszczególni komisarze przypominają nazwiska wybranych ofiar Zagłady z różnych części Europy, podając m.in. ich nazwiska oraz miejsca śmierci.
W spocie, miejsca śmierci ofiar zostały przedstawione poprzez nazwę miejscowości, w której dana osoba zginęła oraz kraju, na którego terenie dana miejscowość się obecnie znajduje; w związku z tym z wyświetlanych w nagraniu napisach można było wyczytać m.in. "Auchswitz Camp, Poland" (ang. Obóz Auschwitz, Polska). Analogicznie inne obozy istniejące w tym czasie w Europie zostały przedstawione w tej samej, formule np. "Mauthausen Camp, Austria" czy "Jasenovac Camp, Croatia".
W niedzielę na profilu szefowej KE opublikowano poprawione nagranie, w którym padają stwierdzenia, że Auschwitz był niemieckim nazistowskim obozem zagłady.
Mularczyk ocenił, że "mówienie o polskich obozach koncentracyjnych spowodowane jest wadliwym kodem pamięci". "Musimy z nimi walczyć właśnie poprzez ofensywną politykę historyczną. Dlatego apelujemy do ministra Sikorskiego, aby odważnie podnosił te kwestie podczas spotkań w niemieckim MSZ" – oświadczył.
Zaapelował również o przekazanie szefowej niemieckiego MSZ kopii raportu o stratach wojennych.
1 września 2022 r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października ub.r. minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie. (PAP)
Autorka: Daria Al Shehabi
gn/