Ast w piątek w Studiu PAP pytany o to kiedy zostanie powołana komisja do zbadania wpływów Rosji na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022 powiedział, że przygotowana przez prezydenta nowelizacja ustawy, która weszła w życie na początku sierpnia, opóźniła powołanie komisji.
"To spowodowało, że czas na powołanie komisji bardzo nam się skrócił. Pani marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie zdecydowała się na wyznaczenie terminu do zgłaszania kandydatur (...) Wiemy, że komisja i tak miała rozpocząć działalność w obecnej kadencji Sejmu, a kontynuować w kolejnej, więc pozostanie to pewnie zadaniem dla Sejmu kolejnej kadencji, aby wykonać tę ustawę i powołać komisję" - powiedział.
💬 W obecnej kadencji Sejmu nie uda się powołać komisji ds. badania rosyjskich wpływów; pewnie zostanie to zadaniem Sejmu kolejnej kadencji - mówił @marek_ast z @pisorgpl
— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) August 18, 2023
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/H4BeUUTYAf
Polityk PiS dopytywany o to, dlaczego zwlekano z wyznaczeniem terminu zgłaszania kandydatur odpowiedział, że w momencie, w którym opozycja zapowiedziała, że nie przedłoży swoich kandydatów, marszałek byłby zobligowany do wyznaczenia kolejnego terminu na uzupełnienie komisji. "Czyli już tutaj widać, że nie ma takiej możliwości, bo nie będzie już kolejnego posiedzenia w trakcie kampanii wyborczej we wrześniu, więc myślę, że już nowy skład Wysokiej Izby będzie wybierał członków komisji weryfikacyjnej" - ocenił.
Dopytany o to czy w takim razie komisja nie zostanie powołana w obecnej kadencji, Ast odpowiedział: "Nie".
31 maja weszła w życie - powstała z inicjatywy PiS - ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie - 2 czerwca - Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Sejm uchwalił ją 16 czerwca. Ostatecznie prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W ubiegłym tygodniu weszły w życie.
Nowela zmienia zapisy ustawy, która zaczęła obowiązywać w końcu maja. Zgodnie z prezydencką nowelą, w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści, znoszone są środki zaradcze zapisane w obecnej ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym; odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
M. Ast: chcemy zaprezentować nasze listy wyborcze na początku września
Zgodnie z ustawą w skład komisji wchodzi 9 członków w randze sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm. Prawo zgłaszania marszałkowi Sejmu kandydatów na członków komisji w liczbie nie większej niż 9 przysługuje każdemu klubowi poselskiemu lub parlamentarnemu, w terminie wskazanym przez marszałka.
💬 Kierownictwo @pisorgpl pracuje nad układem list wyborczych do Sejmu; chcemy je zaprezentować na początku września - mówił @marek_ast
— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) August 18, 2023
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/e0Te5TpjE4
Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości pracuje nad układem list wyborczych do Sejmu; chcemy je zaprezentować na początku września - mówił w piątek w Studiu PAP członek prezydium klubu PiS Marek Ast.
Ast zapytany w piątek w Studiu PAP o to kiedy PiS zaprezentuje swoje listy wyborcze odpowiedział: "chcemy to zrobić na początku września".
"Ale sensacji też nie będzie, bo większość parlamentarzystów będzie ponownie kandydować. Tutaj jest jedynie kwestia układu list, nad tym już kierownictwo partii pracuje" - przekazał.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października; Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów. (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
kgr/