Bocheński: edukacja to nie koszt, to inwestycja w przyszłe pokolenie

2024-03-15 16:38 aktualizacja: 2024-03-15, 18:45
Tobiasz Bocheński Fot. PAP/Rafał Guz
Tobiasz Bocheński Fot. PAP/Rafał Guz
Chcemy jasno zadeklarować, że dla nas edukacja to nie koszt. Dla nas edukacja to inwestycja w przyszłe pokolenie - powiedział kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński przedstawiając swój program edukacyjny.

Zdaniem Bocheńskiego nie może być tak, że prezydent Warszawy najwięcej czasu poświęca na opowieść o tym, jak dużo musi wydawać pieniędzy na edukację. "Dla nas edukacja to inwestycja w przyszłe pokolenie, to środki wydawane po to, aby przyszłe pokolenie było dobrze wykształcone, aby uczyło się w nowoczesnych szkołach, by korzystało z najnowocześniejszych narzędzi edukacyjnych i miało do czynienia z najlepszymi nauczycielami" - powiedział.

Przedstawił postulaty programowe, które dotyczą uczniów. "Chcemy zaproponować szereg rozwiązań, które sprawiają, że samorząd wkracza jako ważny gracz w edukację" - dodał.

"Polska szkoła potrzebuje przejść jeszcze drogę, by mogła się nazywać w pełni nowoczesną i wychodzącą naprzeciw wyzwaniom XXI wieku. Niewątpliwie kwestią niezwykle istotną jest kwestia nauki języków obcych. Chcemy wprowadzić program 'Mały Poliglota', chcemy żeby od klasy czwartej dzieci miały możliwość uczenia się dwóch języków obcych - zapewne jako pierwszego angielskiego, a drugiego w zależności od możliwości zarówno kadrowych i edukacyjnych. To niezwykle ważne, aby nasze dzieci miały możliwość obcowania z językami obcymi od najmłodszych lat" - zaznaczył Bocheński.

Jak mówił, z badań wynika, że polska młodzież tyje najszybciej w Unii Europejskiej. "Niezwykle istotne jest wprowadzenie do szkoły programów, które będą pozwalały dzieciom lepiej odnaleźć się w rzeczywistość. Dlatego chcemy wprowadzić fakultatywne lekcje dotyczące dietetyki. Zamówimy u polskich dietetyków kompendium wiedzy oparte na naukowych, ścisłych badaniach. Aby dzieci i młodzież, od najmłodszych lat, wiedziały, na czym polega zdrowe odżywianie. W ramach tych lekcji dzieci będą mogły się dowiedzieć, czym są białka, czym są węglowodany, jak komponować swoje posiłki" - wyjaśnił.

Podkreślił, że wiedza z zakresu dietetyki to niewystarczający element - potrzebny jest do tego sport, aktywność fizyczna. "Dlatego zobowiązujemy się do zwiększenia nakładów na inwestycje sportowe w całej Warszawie. Potrzebujemy nie tylko inwestycji przyszkolnych, ale też zbudowania jednego, dużego kompleksu, który będzie dla wielu dziedzin sportowych, którego dzisiaj Warszawie brakuje. Należy też wzbogacić ofertę edukacyjną o propagowanie zdrowego stylu życia poprzez uprawianie aktywności sportowych" - dodał.

Zaproponował, by we wszystkich warszawskich szkołach wprowadzić "wege piątki", w trakcie których będą serwowane posiłki wegańskie, by uczniowie zobaczyli, że istnieją różne możliwości odżywiania się.

"Wielkim mankamentem jest brak odpowiedniej infrastruktury żłobkowej, przedszkolnej i szkolnej na nowo powstających osiedlach. Musimy zatem wprowadzić warszawski, nowy standard, aby przy takich osiedlach mogły zachodzić inwestycje edukacyjne, tak aby każdy miał blisko do szkoły" - zaznaczył.

Kandydatka na wiceprezydenta stolicy Barbara Socha zaznaczyła, że kolejnym postulatem jest, by żłobki w Warszawie były bezpłatne. "Teraz rodzice muszą płacić za dodatkowe zajęcia czy za żywienie. My chcemy to zmienić i zlikwidować te opłaty i sprawić, aby żłobki i przedszkola były dla rodziców bezpłatne. Jeśli chodzi o szkoły podstawowe to czas skończyć z tym, żeby były wielozmianowe. Dzieci powinno tam chodzić rano i spędzać tam tylko pierwsza część dnia. To ważne nie tylko ze względów logistycznych, ale przede wszystkim na jakość kształcenia" - wyjaśniła. Dodała, że również w szkołach posiłki dla dzieci będą darmowe dla wszystkich dzieci.

Kandydatka do rady dzielnicy Targówek Andżelika Żukowska zaproponowała, żeby po godzinach pracy szkół, boiska i sale gimnastyczne były otwarte i udostępniane dzieciom. Wyjaśniła, że dziś są udostępniane czasowo w ferie zimowe i letnie. Przekazała, że w tej chwili wynajęcie sali czy boiska jest bardzo kosztowne. "My się na to nie zgadzamy. Pływalnie, boiska, hale sportowe znajdujące się na terenie miejskich OSiR będą w miarę możliwości i dostępności, udostępnione bezpłatnie dzieciom i młodzieży" - podkreśliła.

Kandydatka do Rady Warszawy Aleksandra Prorok podkreśliła, że ważną kwestią jest też edukacja historyczna dotycząca historii naszego miasta - Warszawy. Zaproponowała dodatkowe zajęcia dotyczące: spotkania ze świadkami historii, spacery varsavianistyczne czy też inne formy edukacji dla młodych warszawiaków, żeby ich zainteresować historią Warszawy ale też budować przywiązanie do stolicy. "Istotne też jest podwyższenie dodatków motywacyjnych dla nauczycieli" - dodała.

Kandydat do rady dzielnicy Bemowo Andrzej Sosnowski poruszył temat szkół branżowych. "Proponujemy możliwość odbywania praktyk zawodowych uczniów techników i szkół branżowych we wszystkich, nie tylko wybranych, spółkach miejskich. Ponadto chcielibyśmy, aby w ramach specjalnego programu stypendialnego, najlepsi uczniowie mieli gwarancje zatrudnienia. Należy również nagrodzić nauczycieli w tych szkołach. Ponadto chciałbym, aby we wszystkich dzielnicach były dobre szkoły zawodowe" - zaznaczył.

Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. Ewentualna druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast – 21 kwietnia.

Oprócz Tobiasza Bocheńskiego o urząd prezydenta Warszawy ubiegają się obecny włodarz stolicy Rafał Trzaskowski - kandydat Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej, Magdalena Biejat – kandydatka Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewicy i Ruchów Miejskich, Przemysław Wipler – kandydat Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców, Janusz Korwin– Mikke – kandydat Komitetu Wyborczego Bezpartyjni i Romuald Starosielec - kandydat Komitetu Wyborczego Ruch Naprawy Polski. (PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

kno/