Czwarty film z serii Bridget Jones będzie opóźniony. Nawet o dwa lata

2023-08-22 12:53 aktualizacja: 2023-08-22, 14:07
Renee Zellweger. Fot. PAP/EPA/SERGIO BARRENECHEA
Renee Zellweger. Fot. PAP/EPA/SERGIO BARRENECHEA
Mimo obietnic rychłej realizacji czwartej części filmu z serii Bridget Jones, na produkcję, która przyniosła Renée Zellweger międzynarodową popularność, przyjdzie nam poczekać. Z powodu trwającego strajku scenarzystów i aktorów, wyprodukowanie kolejnej odsłony filmu może się znacząco opóźnić. Niewykluczone, że nawet o dwa lata.

Informacja o tym, że Zellweger ponownie wcieli się w tę uwielbianą postać pojawiła się w zeszłym roku. Niestety, plany twórców mogą pokrzyżować trwające strajki.

Jak donosi brytyjski dziennik „The Sun”, powołując się na własne źródła, aktorka dysponuje wąskim okienkiem w swoim harmonogramie, które może wypełnić pracą na planie filmu. Zatem, wszelkie opóźnienia, a o takich mowa w przypadku trwających strajków, mogą zniweczyć, a na pewno znacząco opóźnić planowane wcześniej projekty. 

„Minęły wieki, zanim wszyscy przyłączyli się do 'Bridget Jones 4', strajk oznacza, że projekt jest zagrożony. Renée Zellweger to jedno z największych nazwisk w Hollywood, więc ma już zaplanowane inne produkcje na najbliższe lata” – wyjaśnia informator dziennika. 
 
Dziś trudno powiedzieć kiedy strajk się zakończy. Jak na razie studiom filmowym i strajkującym trudno dojść do porozumienia. Biorąc pod uwagę postawę potężnych wytwórni i upór strajkujących zryw aktorów i scenarzystów może okazać się najbardziej zaciekłym w historii Hollywood. (PAP Life)

mmi/