Dariusz Joński: wkrótce przedstawimy propozycję, jak naprawić Trybunał Konstytucyjny

2024-01-16 08:54 aktualizacja: 2024-01-16, 11:08
Dariusz Joński. Fot. PAP/Marcin Obara
Dariusz Joński. Fot. PAP/Marcin Obara
Poseł KO Dariusz Joński powiedział w TVN24, że eksperci i ministrowie pracują nad tym, jak naprawić Trybunał Konstytucyjny. Kiedy przedstawią propozycję, jak to zrobić, zakomunikują o tym liderzy koalicji rządzącej.

Joński powiedział, że aby "zbudować państwo prawa i uczciwe państwo", to "Trybunał musi być naprawiony". Według niego w Trybunale nie może być polityków.

Zapytany o szczegóły naprawy TK, Joński odparł, że teraz tego nie powie, bo "eksperci i ministrowie nad tym pracują", ale w odpowiedniej chwili zakomunikują o tym liderzy koalicji rządzącej.

"Zależy nam na tym, żeby ludzie po tej zmianie uwierzyli, że jest to takie ciało, które jest potrzebne, które nie jest na telefon, które nie jest na to, żeby chronić swoich kolegów, które (...) ma ogromną wiarygodność" – podkreślił poseł KO.

Joński był też pytany o uznanie przez ministra sprawiedliwości, że prokurator krajowy pozostaje w stanie spoczynku. Według niego "minister Bodnar nie miał innego wyjścia" bo prokurator krajowy "nieprawnie został powołany", a skoro tak, to "nie mógł dalej pełnić tej funkcji".

Dodał, że czeka na audyt nowego prokuratora w sprawie m.in tzw. afery respiratorowej czy afery hejterskiej.

"Wtedy zrozumiemy wszyscy, dlaczego dzisiaj PiS tak gorliwie broni tych prokuratorów i dlaczego broni tego wszystkiego, co zbudował w wymiarze sprawiedliwości" – powiedział Joński.

W piątek resort sprawiedliwości poinformował, że minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar w czasie spotkania z prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych".

Jak podkreśliło MS, "w efekcie od dnia przekazania powyższego stanowiska Prokuratora Generalnego, a więc od 12 stycznia 2024 r. Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego". Kilkadziesiąt minut później resort sprawiedliwości poinformował, że na mocy decyzji premiera Donalda Tuska pełniącym obowiązki prokuratorem krajowym został Jacek Bilewicz.

Prokuratura Krajowa oświadczyła wówczas w odpowiedzi, że funkcję prokuratora krajowego pełni Dariusz Barski, a pismo Bodnara, w którym wskazuje on, że jego zdaniem Barski pozostaje prokuratorem w stanie spoczynku, nie wywołuje skutków prawnych.

Jeszcze w piątek prezydent Andrzej Duda oświadczył, że zmiana na stanowisku prokuratora krajowego, to – zgodnie ustawą – kompetencja premiera i prokuratora generalnego we współdziałaniu z prezydentem.

"Działanie Adama Bodnara bez udziału premiera i prezydenta to kolejne rażące naruszenie prawa" – dodał prezydent.

W poniedziałek prezydent Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie sporu kompetencyjnego między prezydentem a premierem i prokuratorem generalnym. Wniosek złożono – jak podała Kancelaria Prezydenta – "w związku z próbą nielegalnego usunięcia" prokuratora krajowego.

Także w poniedziałek TK wydał postanowienie zabezpieczające w związku ze sprawą prokuratora krajowego, ale na kanwie skargi konstytucyjnej, jaką w TK złożył Barski.

"TK nakazał PG powstrzymanie się od działań uniemożliwiających wykonywanie uprawnień przez Dariusza Barskiego; wstrzymał też decyzję o powołaniu Jacka Bilewicza na p.o. prokuratora krajowego" – informowała Prokuratura Krajowa.

"Przez weekend zapewne poszukiwana była jakaś forma, jak można zablokować działania, które podjąłem w kontekście Dariusza Barskiego. Na ratunek rzucił się Trybunał Konstytucyjny. Jego postanowienie zabezpieczające moim zdaniem jest wadliwe" – ocenił z kolei minister Bodnar. (PAP)

Autorka: Edyta Roś

kgr/